Już za kilka dni reprezentacji Polski rozpocznie walkę na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej we Francji. Osoby, które miały nadzieję poczuć klimat stadionu i w szerszym gronie kibicować biało-czerwonym, będą musieli zweryfikować swoje plany. To już pewne – w Krakowie nie powstanie strefa kibica Euro 2016, powód? Pieniądze, koszt budowy strefy jest zbyt duży.
Nie tylko Kraków, ale również Wrocław, Poznań, Katowice i Trójmiasto uznały, że budowa stref kibica, to zbyt wiele dla ich budżetu, który został nadszarpnięty przez współfinansowanie innych wydarzeń sportowych i kulturalnych, które odbywały się w ich mieście. Kraków tłumaczy się, że budowa strefy kibica to około 250 tys. złotych – miasto nie posiada jednak wolnych środków, które mógłby przeznaczyć na ten cel. W Poznaniu oszacowano, że budowa takiego miejsca kosztowałoby nawet 2 mln złotych, przy założeniu odpowiedniego zabezpieczenia obiektu, zakupu praw do transmisji i wynajęcia infrastruktury technicznej.
– Na dziś strefy nie będzie. Po przeanalizowaniu różnych „za” i „przeciw” na tę chwilę decyzja jest negatywna – tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami TVP Info Jerzy Sasorski z Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
Ze wspólnego kibicowania w Strefie Kibica będą mogli cieszyć się najprawdopodobniej warszawiacy. W stolicy początkowo również negatywnie podchodzono do sprawy budowy strefy, ale ostatecznie urzędnicy zdecydowali się podjąć rozmowy z podmiotami, które mogłyby zdążyć z budową obiektu przed rozpoczęciem Euro 2016 we Francji.
Według oficjalnych szacunków, w strefach kibica, które powstały na Euro 2012, mecze obejrzało ponad 3 mln osób, choć sporą część kibiców stanowili również zagraniczny goście, którzy przyjechali na czas mistrzostw do polskich miast, gdzie odbywały się mecze reprezentacji narodowych.
(pt)