Krakowska gwiazda MMA podejrzana o handel narkotykami! Salim Touahri „Grizzly” był w członkiem gangu Magdaleny Kralki?

Do niedawna Salim Touahri, znany jako „Grizzly”, walczył w prestiżowej amerykańskiej federacji UFC, będącej jedną z najlepszych na świecie organizacji sztuk walki. Teraz prokuratura stawia mu zarzut przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej oraz handlu narkotykami na dużą skalę w gangu kierowanym przez braci Z., a następnie… Magdalenę Kralkę – podaje TVN24.pl. MMA Cartel twierdzi, że sportowiec jest niewinny.

Pod koniec stycznia funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali Salima Touahri a prokurator z Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej postawił mu zarzuty przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej oraz handlu narkotykami na dużą skalę. Według TVN24.pl chodzi o dziesięć kilogramów haszyszu.

Prokuratura twierdzi, że Salim Touahri miał należeć do gangu braci Z., kiboli powiązanych z Cracovią. To tym gangiem miała kierować po wsadzeniu do aresztu Mariusza i Jakuba Z. (oraz zastrzeleniu przez policję ich brata Adriana) Magdalena Kralka, najbardziej poszukiwana przestępczyni w Polsce.

Był w gangu Cracovii, ale znał się z „Miśkiem”?

31 stycznia sąd pierwszej instancji nie przychylił się do wniosku prokuratora o areszt dla „Grizzly’ego”. Sędzia uznał, że wystarczy poręczenie majątkowe w wysokości 60 tys. złotych, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Jednak wątpliwości sądu wzbudziły dowody zebrane przez śledczych. Salima Touahri miał obciążyć jeden z przestępców, którzy zdecydowali się na współpracę z prokuraturą. Jednak według osób znających materiały sprawy, nie ma innych dowodów na winę zawodnika MMA.

Według śledztwa dziennikarzy TVN24 Salim Touahri nie utrzymywał bliskich kontaktów ze środowiskiem kiboli Cracovii, a raczej ze zwaśnionymi z nimi kibolami Wisły. Znajomością z „Grizzlym” chwalił się m.in. Paweł M. ps. „Misiek”, przywódca Sharksów, czyli bojówki kiboli Wisły Kraków. Na korzyść Salima Touahri ma świadczyć też fakt, że mężczyzna miał też wydane pozwolenie na broń, co wiąże się z przejściem procedury sprawdzającej przez policję. Ponadto organizacja MMA Cartel twierdzi, że sportowiec jest niewinny.

– Jedyną podstawą zatrzymania są zeznania osoby o wątpliwej reputacji, która dodatkowo została w przeszłości skazana prawomocnym wyrokiem sądu. Nie przedstawiono żadnych dowodów na jakąkolwiek nielegalną działalność Salima. Jesteśmy przekonani o niewinności związanego z nami od wielu lat zawodnika, który jest dbającym o rodzinę sportowcem – pisze na Facebooku MMA Cartel. 

W związku z medialnymi doniesieniami o zatrzymaniu zawodnika naszej grupy Salima Touahriego oświadczamy iż faktycznie…

Posted by MMA Cartel on Thursday, February 20, 2020

Miał przejąć narkotykowy interes po bracie

Mimo to śledczy uwierzyli małemu świadkowi koronnemu. Salim Touahri miał rzekomo przejąć interesy narkotykowe po bracie – Faridzie Touahri, który pięć lat temu zginął w wypadku samochodowym pod Radomskiem. Zmarły był aktywnym członkiem Jude Gangu, bojówki kiboli Cracovii. „Grizzly” miał po śmierci Farida przejąć jego odbiorców i dalej sprzedawać narkotyki ściągane z Hiszpanii i Holandii. 

Jednak o udziale Salima Touahri w grupie związanej z Cracovią nie wspominają inni świadkowie prokuratury. Zatrzymanie „Grizzly’ego” zaplanowano na krótko przed jego ślubem, który odbył się ponad tydzień temu. Według osób związanych ze śledztwem mógł to być plan obliczony na złamanie Salima Touahri i zmuszenie go do współpracy z prokuraturą. Co ciekawe, tego samego dnia planowano zatrzymać też inne osoby związane z gangiem braci Z., jednak policja nie jest w stanie wskazać ich miejsca pobytu. 

Więcej szczegółów przeczytacie na tvn24.pl

Najnowsze

Co w Krakowie