Kto nie dziękuje Bogu za prezesa PiS… grzeszy?

Mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek dziękować Bogu za życie śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Taki wydźwięk miało kazanie metropolity krakowskiego, abpa Marka Jędraszewskiego wygłoszone na Wawelu, podczas mszy z okazji urodzin najsławniejszych bliźniaków w polskiej polityce. Po takiej homilii rodzi się pytanie – czy ten, kto nie modli się za braci Kaczyńskich, grzeszy?

Przeciwnicy abpa Marka Jędraszewskiego rozpętali wojnę. Ale warto zaznaczyć, że słowa krytyki za wydźwięk kazania popłynęły także ze strony Tomasza Terlikowskiego, którego trudno uznać za lewackiego przeciwnika wiary. Dla wielu katolików to nawet ortodoksyjny wyznawca wiary chrześcijańskiej. I to on zasugerował, że takie kazanie dzieli wspólnotę chrześcijańską, że metropolita krakowski jest zbyt inteligentny, by tego nie wiedział i że swoim kazaniem abp Jędraszewski przyspiesza laicyzację.

Przytoczmy cały fragment dotyczący kontrowersyjnego obowiązku dla katolików „…jako wspólnota Kościoła żyjąca nauką Chrystusa mamy prawo, by dziękować za to życie śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i prezesa Jarosława Kaczyńskiego w kategoriach ludu Bożego, który cieszy się, że w nim od tylu lat żyją takie osoby. To nasz obowiązek dziękować Panu Bogu za nich”. Może to jednak metropolita ma rację… Przecież to Chrystus mówił, że należy kochać nawet swoich wrogów, a więc i za nich trzeba się modlić. Każdy, kto nie lubi Jarosława Kaczyńskiego też ma obowiązek się za niego modlić! Tak samo jak każdy, kto nie lubi Donalda Tuska, Szymona Hołowni, Roberta Biedronia, Jacka Majchrowskiego itd., itp., musi się za nich modlić! Trzeba się modlić także za Marka Jędraszewskiego, choć trudno go lubić! Tego w kazaniu metropolity nie było…

Oczywiście Tomasz Terlikowski ma rację, że kontekst wypowiedzi metropolity krakowskiego jest polityczny, a nie religijny. I im bardziej z ambony będą płynęły słowa podobne do tych z 18 czerwca, tym mniej ludzi będzie ich słuchać. I tym częściej pod oknem papieskim na Franciszkańskiej będą padać słowa obraźliwe nie tylko dla obecnego metropolity krakowskiego.

Grzegorz Skowron

Teksty publikowane w dziale Publicystyka są prywatnymi opiniami autorów. Chcesz podzielić się swoimi przemyśleniami lub wyrazić swoje zdanie na naszym portalu? Napisz: redakcja@krknews.pl

1 KOMENTARZ

Najnowsze

Co w Krakowie