Plany połączenia osiedla „Mieszkaj w Mieście” z resztą Krakowa wywołały falę protestów, w tym petycję do prezydenta Krakowa podpisaną przez 600 osób. Głównym zarzutem jest przeciążenie lokalnej infrastruktury drogowej, która – zdaniem mieszkańców – nie wytrzyma kolejnego osiedla i wzmożonego ruchu. Obawiają się oni także skutków tzw. „patodeweloperki”, czyli nadmiernej zabudowy bez odpowiedniego planowania.
Głos mieszkańców: Apel o utrzymanie spokoju i infrastruktury
Jedna z przedstawicielek mieszkańców Bronowic Małych zabrała głos, podkreślając, że niezgoda na połączenie komunikacyjne osiedla „Mieszkaj w Mieście” z ulicą Katowicką to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa i ochrony infrastruktury. „Szanowni Państwo, jeżeli chodzi o kwestie połączenia, a właściwie utrzymania braku połączenia komunikacyjnego osiedla Mieszkaj w Mieście z ulicą Katowicką i obecnym układem drogowym, chciałam zaznaczyć, że petycja ta została podpisana przez blisko 600 mieszkańców. Jest absolutną wolą utrzymania braku tego połączenia” – mówiła.
Mieszkańcy podkreślają, że infrastruktura Bronowic Małych jest już teraz przeciążona, a rozwój nowych osiedli, zwłaszcza w kontekście tzw. „patodeweloperki”, tylko pogarsza sytuację.
– Nasz układ w Bronowicach i cała infrastruktura jest bardzo przeciążona, do tego stopnia doprowadziły nas wszystkie przejawy patodeweloperki na naszym terenie. Widzimy, jak na działkach, które zgodnie z planem miały pomieścić 10 budynków, deweloperzy budują ich 28. To jest 2,8-krotne przekroczenie norm wynikających z planu. Na większych działkach, gdzie powinno powstać 14 budynków, postawiono aż 38. To niszczy naszą dzielnicę – wyliczała mieszkanka.
Apelowała również o utrzymanie warunku umownego z deweloperem, który wykluczałby takie połączenia, oraz postulowała zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Radni o problemach patodeweloperki
Radny Maciej Michałowski odniósł się do tego problemu, mówiąc: „Mamy do czynienia z dynamicznym rozwojem Krakowa, co jest pozytywne, ale czy naprawdę musimy go realizować kosztem mieszkańców? Jeśli nie przemyślimy tego kroku, to w dłuższej perspektywie możemy tylko pogłębić problemy związane z ruchem drogowym w tej części miasta” – ostrzegał radny.
Z kolei radny Michał Starobrat zauważył, że choć rozwój infrastruktury jest konieczny, należy dążyć do wyważenia interesów mieszkańców i deweloperów. „Osiedle ‘Mieszkaj w Mieście’ potrzebuje dobrego połączenia z resztą miasta, ale trzeba pamiętać o realnych potrzebach lokalnych społeczności. Zintegrowane Plany Inwestycyjne muszą uwzględniać te potrzeby, aby zachować równowagę” – stwierdził Starobrat.
Problem patodeweloperki: Co na to mieszkańcy?
Dyskusję zdominował temat niekontrolowanej zabudowy w okolicach Bronowic Małych, która, zdaniem mieszkańców, narusza zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i prowadzi do chaosu urbanistycznego. Wskazywano na liczne przypadki nadmiernej zabudowy, które w sposób rażący przekraczają normy przewidziane w planie.
„Na działkach o wymiarach 64 arów, gdzie powinno powstać 10 budynków, deweloper wybudował ich 28” – mówiła mieszkanka, podkreślając, że takie działania prowadzą do przeciążenia infrastruktury.
Pomimo interwencji mieszkańców oraz radnych, jak np. wnioski o zmianę planu miejscowego oraz interpelacje skierowane do Urzędu Architektury, problem wciąż narasta. „Wszystkie pozwolenia są wydawane teoretycznie zgodnie z planem, a tak naprawdę go obchodzą” – podsumowała przedstawicielka lokalnej społeczności, dodając, że jedynym sposobem na powstrzymanie dalszej degradacji dzielnicy jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Radny Stawowy: ZPI nie obejmuje połączenia z Katowicką
Radny Grzegorz Stawowy uspokajał mieszkańców, tłumacząc, że planowane połączenie z Katowicką nie znajduje się w Zintegrowanych Planach Inwestycyjnych. „Jeżeli chodzi o projekt uchwały, którą omawiamy, czyli prośbę w sprawie niełączenia ulic, nie ma w projekcie uchwały o ZPI tematu połączenia tego osiedla z ulicą Katowicką. Obszar ZPI w ogóle nie dotyka tego styku i nie ma takiego planu” – wyjaśniał radny Stawowy, dodając, że nie należy obawiać się realizacji połączenia, gdyż takie działania nie zostały ujęte w strategii miasta.
Stawowy przypomniał również o wcześniejszych porozumieniach pomiędzy Radą Miasta a Zarządem Dróg, które miały na celu uniknięcie takiego połączenia. „Była umowa społeczna między Radą, Zarządem Dróg, że nie będzie połączenia budujących się osiedli z Katowicką ze względu na niebezpieczeństwo przejazdu przy szkole i żeby nie spowodować wyjazdu dodatkowego z tego osiedla” – podkreślił radny, odwołując się do wcześniejszych ustaleń.
Radny Kosek: Definitywne zakończenie problemu
Radny Jakub Kosek zaproponował konkretne rozwiązanie mające na celu zakończenie problemu połączenia osiedla „Mieszkaj w Mieście” z Katowicką. „Myślę, że to zagrożenie jest dzisiaj już tylko w sferze obaw, bo ja rozmawiałem też z Prezesem firmy Henniger i on nawet przystał na taki pomysł, żeby w miejscu, gdzie są dzisiaj te kosze do segregacji, wyciąć asfalt i wsadzić tam róże po prostu, żeby to już definitywnie, ale ładnie jakby zakończyć temat” – wyjaśniał Kosek, wskazując na gotowość dewelopera do podjęcia działań, które definitywnie zamkną temat.
Kosek zaznaczył, że realizacja tego rozwiązania będzie wymagała dalszych uzgodnień w ramach ZPI. „Do tego potrzebują oczywiście tego planu ZPI, to jest osobny temat” – dodał, podkreślając, że kontynuacja działań zależy od postępów w pracach nad planem.
Ostatecznie za przyjęciem projektu uchwały dotyczącej rozpatrzenia petycji mieszkańców odnoszącej się do zakazu połączenia komunikacyjnego „Osiedla Mieszkaj w Mieście” zagłosowało 41 radnych.
Patrycja Bliska
Prawo Jazdy w mieście Kraków – zdaj egzamin na pierwszym razem