Na nic zdało się zwiększenie budżetu i jednoczesne ograniczenie zakresu prac. – Zostanie ogłoszone nowe postępowanie. Jest to możliwe, ponieważ zmieniamy zakres prac. Po otwarciu ofert na modernizacje toru do kajakarstwa górskiego „Kolna” okazało się, że nie wpłynęła ani jedna oferta. Jest już praktycznie przesadzone, ze podczas rozpoczynających się w czerwcu Igrzysk Europejskich, zawodnicy będą korzystać z obecnie istniejącej infrastruktury toru.
Brak ofert to powtórka z wcześniejszego przetargu. W grudniu również nie zgłosiła się żadna firma gotowa podjąć się wykonania modernizacji toru Kolna. Ale grudniowy przetarg nie był pierwszym nieudanym przetargiem. We wrześniu ZIS próbował znaleźć wykonawcę remontu – zgłosiły się dwie firmy. Najtańsza z zaproponowanych ofert opiewała na kwotę prawie 59 milionów złotych. Druga oferta to już ponad 70 milionów złotych. Tymczasem budżet inwestycji zaplanowany przez ZIS wynosił niecałe 30 milionów złotych.
Po serii niepowodzeń ZIS podjął decyzję o zmniejszeniu zakresu prac. Zrezygnowano m. in zadaszenia części toru oraz budowy nowego basenu startowego.
Obecny i grudniowy przetarg obejmował tylko modernizację koryta toru na całej długości. Zwiększono również budżet do prawie 43,5 milionów złotych z czego 39 mln zł stanowiła dotacja rządowa a 4,5 mln zł to środki Krakowa. Pomimo tego , tak i w grudniu, jak i teraz nie zgłosił się żaden potencjalny wykonawca.
Brak modernizacji toru nie oznacza, że nie będzie można rozgrywać na nim zawodów podczas Igrzysk Europejskich. We wrześniu w rozmowie z KRKnews prezes Ośrodka Sportu i Rekreacji Kolna Zbigniew Miązek zapewnił, że tor nadaje się do przyjęcia sportowców „Modernizacja toru kajakowe była planowana już jakiś czas. Zdajemy sobie sprawę, ze tor ma swoje lata i konieczna jest jego modernizacja , tak aby Ośrodek Kolna stał się jeszcze ważniejszym ośrodkiem treningowym. Czy uda się wyłonić wykonawcę – jestem o to spokojny – mówił prezes OSIR Kolna Zbigniew Miązek.
(JS)