Po dwóch dniach poszukiwań w Krakowie została odnaleziona 11-letnia Jagoda z Poronina. I wydawać by się mogło, że sprawa ucichnie, a dziewczynka i jej rodzina będzie dochodzić do siebie po traumatycznych przeżyciach. Tymczasem jesteśmy świadkami kłótni o to, kto odnalazł dziewczynę.
Najpierw o odnalezieniu dziewczyny poinformowała policja. Potem konferencję prasową zorganizował detektyw Krzysztof Rutkowski, które o pomoc w poszukiwaniach poprosiła rodzina zaginionej. Padły na niej informacje, których nie zdradziła policja. Kolejny głos w dyskusji zabrała Grupa Poszukiwawczo-Śledcza Umbra, według której to jej wolontariusze zlokalizowali miejsce, gdzie przebywa 11-latka.
Przypomnijmy – dziewczyna wyszła z domu 1 stycznia 2023 roku, nad ranem. Wsiadła do pociągu jadącego Krakowa. Poszukiwania trwały dwie doby, Została odnaleziona 3 stycznia, przed południem, w jednym z mieszkań w centrum Krakowa.
Jako pierwsza poinformowała o tym zakopiańska policja. Oto treść komunikatu w tej sprawie: „Zaginiona 11-letnia Jagoda z Poronina została odnaleziona tuż przed południem przez krakowskich i tatrzańskich policjantów w centrum Krakowa. W tej chwili policjanci ustalają dokładne okoliczności i przyczyny zaginięcia Jagody. Na obecnym etapie ustaleń to jedyne informacje jakie możemy teraz przekazać. Dziękujemy Wszystkim za tak liczne zaangażowanie się w poszukiwania Jagody. Szczególne podziękowania kierujemy do funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei oraz pracowników spółki PKP IC za wzorową współpracę i okazaną pomoc w poszukiwaniach. Dziękujemy wszystkim którzy udostępniali na swoich profilach post o poszukiwaniach, a zwłaszcza grupom poszukiwawczym. Dziękujemy”.
Więcej informacji przekazał detektyw Krzysztof Rutkowski, którego rodzina poprosiła o pomoc w poszukiwaniach. Na konferencji prasowej została podana informacja, że w momencie odnalezienia dziewczynce towarzyszył dorosły mężczyzna. Nie padło stwierdzenie, że odnalezienie 11-latki to zasługa znanego celebryty, ale samo nagłośnienie okoliczności poszukiwań miał sugerować, że praca detektywa miała duży udział w szczęśliwym finale.
Ale głos zabrała jeszcze Grupa Poszukiwawczo-Śledcza Umbra. „Kochani z radością informujemy, że dzięki ciężkiej pracy członków naszej grupy i wzorowej współpracy z Policją w Zakopanem w dniu dzisiejszym 11-letnia Jagoda C.-B. Z Zakopanego została szczęśliwie odnaleziona. Dziękujemy serdecznie za Państwo pomoc i za każde udostępnienie tej informacji” – czytamy we wpisie na Facebooku. Dużo ostrzejsze było oświadczenie przekazane serwisowi „Na Temat”. „Dziewczyna została zlokalizowana przez członków grupy we współpracy z rodziną (…). Wskazywanie policji jako tych, którzy dziewczynkę odnaleźli jest krzywdzące dla członków grupy Umbra GPŚ, którzy w charakterze wolontariatu pracowali do późnych godzin, aby zlokalizować zaginioną”.
Na to z kolei zareagowała – w komentarzach – zakopiańska policja. „Proszę nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji o istotnych informacjach rzekomo przekazanych policji. Odnalezienie zaginionej 11-latki jest następstwem tylko i wyłącznie podejmowanych działań policyjnych (jawnych i niejawnych)!!! Szczególne podziękowania kierujemy do funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei oraz pracowników spółki PKP IC za wzorową współpracę i okazaną pomoc w poszukiwaniach” – oznajmili policjanci.
W końcu głos zabrała matka dziewczyny, która w mediach społecznościowych przekazała podziękowania, głównie grupie UMBRA. Bardzo chce podziękować z całego serca zespołowi UMBRA Grupie poszukiwawczo-śledczej. Za zlokalizowanie mojej zaginionej córki Jagody. Bez was nie wiem czy byś my ją znaleźli tak szybko. Także dziękuje funkcjonariuszom PKP intercity, Policji zakopiańskiej oraz Krzysztofowi Rutkowskiemu który także uczestniczył w poszukiwaniach. Dziękuje też Teresie … i jej rodzinie za wsparcie w tak trudnych dla nas chwilach. Jeszcze raz z całego serca dziękuje wam wszytkim” – czytamy we wpisie matki 11-latki.
Choć opublikowała te podziękowania pod własnym nazwiskiem, nie podajemy personaliów matki. Dziewczynie i całej jej rodzinie życzmy wszystkie dobrego i jak najmniej rozgłosu.
(red)
