Nocna prohibicja pod Wawelem? Najpierw konsultacje, potem decyzja

Czy w Krakowie zostanie wprowadzona nocna prohibicja? Zakaz sprzedaży alkoholu miałby objąć handel detaliczny, także na stacjach benzynowych. Prohibicja nie obowiązywałaby w lokalach gastronomicznych. Władze Krakowa nie kryją, że rozważają taki pomysł. Najpierw maja być przeprowadzone konsultacje w sprawie wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, potem sprawą zajmą się radni.

Pomysł prohibicji w Krakowie nie jest zupełną nowością. Przed pandemią koronowirusa pod Wawelem obowiązywało porozumienie branży handlowej i władz miasta, na mocy którego w godzinach 24.00 – 5,30 w centrum nie można było kupić alkoholu. Porozumienie obejmowało ponad 150 sklepów, nie weszły do niego stacje benzynowe. Zakaz sprzedaży alkoholu obowiązywał od września 2019 do kwietnia 2020. Policja i Straż Miejska zauważyły, że mają mniej interwencji z powodu zakłócających ciszę nocną. Pandemia koronawirusa spowodowała, że sklepy znowu zaczęły handlować alkoholem w nocy, a w ostatnich miesiącach zwiększyła się liczba interwencji w rejonie placówek sprzedających alkohol. Stąd pomysł powrotu do prohibicji nocnej.

Mówił o tym dzisiaj w porannej rozmowie w Radiu Kraków wiceprezydent Bogusław Kośmider. Podkreślał, że najpierw odbędą się konsultacje. – Będą dwa warianty: ograniczamy lub nie. Jak ograniczamy, to będzie kilka opcji wyboru. Rozwiązanie, które zyska najwięcej głosów, będzie miało wsparcie. Przedstawimy to radnym. Radni zagłosują nad uchwałą. Najpierw muszą być konsultacje. Ma to swoją formalną stronę. Musimy zapytać dzielnice, instytucje. To potrwa – tłumaczył wiceprezydent zaznaczając, że jeśli zostanie podjęte decyzja o nocnej prohibicji, to zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych zostanie wprowadzony od nowego roku.

Wiceprezydent przyznał, że władze Krakowa opowiadają się za objęcie prohibicją także stacji benzynowych. – Będziemy się starali, żeby tak było. Zobaczymy, co powiedzą prawnicy i co wyjdzie z ankiet mieszkańców. Ich zdanie najwięcej waży. Są różne interpretacje prawne – stwierdził Bogusław Kośmider. – Kraków może być pilotażem – dodał.

(red)

2 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie