Opóźnienia w budowie metra w Krakowie? W tle nieruchomości m.in. wiceprezydenta Mazura

Wydanie decyzji środowiskowej dotyczącej budowy metra w Krakowie napotkało opóźnienia z powodu konfliktu interesów związanego z nieruchomościami należącymi do m.in wiceprezydenta Stanisława Mazura – twierdzi Jan Hoffman, przewodniczący Dzielnicy I Starej Miasto.

Wracamy do sprawy zaginięcia dokumentów dotyczących budowy metra w Krakowie. Opisywaliśmy, że przygotowanie dokumentów kosztowało milion złotych. Miały one przyspieszyć inwestycję, ale nie zabezpieczono nawet kopii. W zeszłym tygodniu prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, poinformował, że miasto przekazało je do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Prezydent zaznaczył, że to kolejny ważny krok w kierunku budowy metra, a uzyskanie decyzji środowiskowej jest jednym z najbardziej czasochłonnych etapów tej inwestycji.

Milion złotych wydane na metro. Gdzie są dokumenty w sprawie decyzji środowiskowej?

Nowe informacje w tej sprawie przekazał Przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto, Jan Hoffman. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej poinformował o swoich ustaleniach dotyczących tej kwestii. Kraków nie może wydać decyzji środowiskowej w sprawie budowy metra ze względu na konflikt interesów. Jak mówił Hoffman, wynika to z faktu, że rodzice prezydenta Aleksandra Miszalskiego posiadają nieruchomości na obszarze, na który będzie oddziaływać metro, a pierwszy zastępca, Stanisław Mazur, jest właścicielem nieruchomości położonej na trasie planowanej inwestycji.

 – Jak wynika z treści dokumentu, który uzyskałem w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, przyczyną wyłączenia jest fakt, że rodzice Pana Aleksandra Miszalskiego  są właścicielami nieruchomości położonej w obszarze, na który będzie oddziaływać przedsięwzięcie, a Pan Stanisław Mazur, Pierwszy Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa jest właścicielem nieruchomości położonej na terenie inwestycji – mówił Hoffman. 

W wyniku postępowania przed SKO, najprawdopodobniej zostanie wyznaczony inny organ do rozpatrzenia sprawy. Dzieje się tak, ponieważ przy realizacji tak dużej inwestycji stroną postępowania jest każda osoba, która posiada prawo własności nieruchomości położonej na terenie inwestycji lub w odległości 100 metrów od granicy planowanego przedsięwzięcia budowlanego. Dotyczy to także osób będących właścicielami niewielkich mieszkań. W tym przypadku, taka sytuacja dotyczy rodziny prezydenta Aleksandra Miszalskiego oraz zastępcy prezydenta Stanisława Mazura, ponieważ obie rodziny posiadają nieruchomości na wspomnianym obszarze.

Jak podkreśla Jan Hoffman „nie jest niczyją winą, że dana osoba lub jej krewny posiada nieruchomość na terenie inwestycji. Takie rzeczy się zdarzają i temu właśnie służy instytucja wyłączenia organu od udziału w sprawie.”

 – Jest natomiast zaskakujące i rozczarowujące, że Prezydent Miasta Krakowa nie poinformował opinii publicznej o wyłączeniu organu, chociaż ma to olbrzymie praktyczne znaczenie dla procedowania decyzji. Nie koresponduje to z zapowiadaną przez pana dr. Aleksandra Miszalskiego polityką otwartych drzwi — podkreśla Hoffman. Dodaje, że „zasmucający jest fakt, iż chociaż przesłanki wyłączenia nastąpiły w dniu 7 maja 2024 r., a więc w dniu zaprzysiężenia Aleksandra Miszalskiego, to jednak zwlekał on z przekazaniem akt do Samorządowego Kolegium Odwoławczego aż do 27 września 2024 r., czyli przez okres czterech miesięcy i dwudziestu dni.”

Jan Hoffman, fot. KRKnews.pl

 – Jeżeli w tym okresie nie podjęto żadnych czynności – to w istocie zmarnowano kilka miesięcy. Jeżeli podjęto jakieś czynności, które nie były czynnościami niecierpiącymi zwłoki, to wówczas może zaistnieć konieczność ich powtórzenia — zauważa Hoffman.

Co na to miasto? Urząd miasta tłumaczy, że przy realizacji tak dużej inwestycji stroną postępowania jest każdy, komu przysługuje prawo własności do nieruchomości, leżącej na terenie inwestycji lub znajdującej się w odległości 100 metrów od granicy planowanego przedsięwzięcia budowlanego, także w przypadku posiadania niewielkiego mieszkania.

 – Taka sytuacja zachodzi w przypadku rodziny prezydenta Aleksandra Miszalskiego oraz zastępcy prezydenta Stanisława Mazura. Zgodnie z z art. 25 par. 1 pkt 1 Ustawy z 14 czerwca 1960 r. KPA, organ administracji publicznej – Prezydent Miasta Krakowa – podlega wyłączeniu od załatwienia sprawy, która dotyczy interesów jego lub rodziny, w tym małżonka oraz krewnych i powinowatych do drugiego stopnia. Skutkuje to koniecznością przekazania całości akt sprawy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie – informuje magistrat. 

– Jestem przekonany, że pojawiające się obawy o przeciągające się terminy nie są słuszne i wskazana przez SKO gmina podoła wyzwaniu i decyzja zostanie wydana bez żadnych opóźnień – mówi Stanisław Mazur, zastępca prezydenta Krakowa.

 

 

 

 

Najnowsze

Co w Krakowie