Po miesięcznej przerwie, od najbliższej niedzieli 28 lipca, tramwaje znów pojadą tunelem Krakowskiego Szybkiego Tramwaju pod Dworcem Głównym. Zakończyły się zaplanowane prace modernizacyjne, które obejmowały m.in. wymianę elementów systemu przeciwpożarowego. Ale choć podziemny tunel jest już gotowy, nie wszystkie linie tramwajowe wrócą na swoje trasy.
Tunel KST został zamknięty 28 czerwca i przez cztery tygodnie był całkowicie wyłączony z ruchu. Powodem była konieczność wymiany kluczowych komponentów systemu przeciwpożarowego – dotychczasowe urządzenia, zamontowane jeszcze przed uruchomieniem tunelu w 2008 roku, wciąż działały bez zarzutu, jednak producent zakończył ich produkcję. Miasto zdecydowało się więc na prewencyjną wymianę newralgicznych podzespołów na nowsze, łatwo dostępne na rynku, co zapewni możliwość ich bieżącej konserwacji w przyszłości.
– Zależało nam na tym, by tunel był nie tylko sprawny, ale przede wszystkim bezpieczny przez kolejne lata. Dlatego przeprowadziliśmy całą operację w czasie całkowitego wyłączenia tunelu z ruchu – informuje Zarząd Dróg Miasta Krakowa. – Dodatkowo wykonano szlifowanie szyn i przeglądy infrastruktury technicznej – dodają urzędnicy.
Wraz z ponownym otwarciem tunelu do regularnego kursowania wraca linia 50, która znów będzie jeździć na swojej stałej trasie: od Kurdwanowa przez tunel pod Dworcem Głównym do Krowodrzy Górki.
Pozostałe linie, które zwykle korzystają z tunelu – 5, 17 i 19 – nadal pozostają zawieszone. Powodem są wciąż prowadzone roboty torowe na ul. Mogilskiej oraz zamknięcie mostu Grunwaldzkiego, przez które nie ma możliwości przywrócenia pełnego układu połączeń tramwajowych w tej części miasta. Przywrócenie zawieszonych linii będzie możliwe dopiero po zakończeniu tych remontów.