O mały głos nie doszło do tragedii nad Jeziorem Czorsztyńskim. Mężczyźni zabrali dzieci na rejs łodzią wiosłową, jednak wycieczka została przerwana przez zerwanie się silnego wiatru. Razem z turystami na łódce znalazła się także dwójka dzieci… Policjanci musieli pomóc żeglarzom w dopłynięciu do brzegu.
Obecnie mamy chwilowe pogorszenie pogody, a tym samym warunków panujących na jeziorze. W poniedziałkowe południe w związku z załamaniem pogody policjanci zostali poproszeni o pomoc w dopłynięciu do brzegu mężczyznom, którzy wypożyczyli łódź wiosłową w miejscowości Niedzica.
Kiedy dopłynęli do okolic Czorsztyna, nagle zerwał się silny wiatr i nie byli w stanie samodzielnie wrócić do brzegu. Policjanci ruszyli z pomocą. Wszystkie osoby miały założone kamizelki ratunkowe, a na pokładzie była jeszcze dwójka wystraszonych dzieci.
Policjanci pomogli turystom dostać się na policyjną łódź. Zmarznięte dzieci funkcjonariusze okryli kocem termicznym, przywiązali łódź wiosłową i holując ją, bezpiecznie dotarli do brzegu.
Pamiętajmy, że tylko przestrzegając zasad bezpieczeństwa możemy sprawić, aby nasz wypoczynek nad wodą był bezpieczny i zakończył się szczęśliwe..