Powrót do dzieciństwa! Powstaje niesamowite miejsce na mapie Krakowa [zdjęcia]

Osoby urodzone w latach 80. i 90. znają komputery Amiga, Atari czy Commodore. Jeśli chcielibyście przypomnieć sobie emocje związane z grami na tych komputerach lub dopiero je poznać, to idealnym miejscem jest muzeum, które właśnie powstaje w Krakowie. – Życzę wszystkim, aby retrokomputery to nie była tylko przejściowa moda, a stały ruch, jak np. klasyczne samochody – mówi pomysłodawca Rafał Szyja.

Z pomysłodawcą powstania muzeum z retro sprzętem elektronicznym rozmawiamy o powracającej modzie na stare sprzęty.

KRKnews: Jaką funkcję ma pełnić muzeum, które uruchamiasz?

Rafał Szyja: Będzie służyło jako interaktywna podróż w czasie, gdzie można zobaczyć, ale także użyć komputery (w terminologii lat ’80: mikrokomputery lub komputery domowe), które lata świetności mają już za sobą, ale wciąż działają! Będzie można grać, odkrywać stare systemy operacyjne, popatrzeć jak naprawia się i konserwuje zabytki oraz jak stare komputery dostają nowe moce, dzięki współczesnym rozwiązaniom sprzętowym.

Planowane są także warsztaty tematyczne, jak i możliwość zorganizowania wydarzeń okazjonalnych, jak np. urodziny czy atrakcja integracyjna dla firm.

Rozumiem, że sam interesujesz się starymi grami i komputerami. Jak zaczęła się ta pasja?

– W 1995 roku dostałem pierwszy komputer, Commodore 64G i tak zostałem w świecie IT do dzisiaj. Mam sentyment do tej maszyny, a w pewnym momencie zacząłem gromadzić różne komputery, które wyszły z użytku, znacznie wcześniej niż stało się to modne (już ok. 2003 r.), obstawiając głównie ośmiobitowe Commodore (mam modele: 16, 116, plus/4, VIC-20, rożne warianty C64, C128, SX-64). Bardziej niż na graniu skupiałem się na demoscenie, ale to jednak nisza, z potencjałem na długi wywiad, ale nieistniejąca w popkulturze w takim stopniu jak nowe czy stare gry.

Czy w Krakowie jest środowisko retro-gamingowe? Wiem, że w Artetece odbywa się Festiwal Dawnych Komputerów i Gier.

Są inicjatywy takie, jak muzeum flipperow, gier video arcade (automaty na monety), sprzętów z epoki Rzeczpospolitej Ludowej, a na Uniwersytecie Jagiellońskim bada się sztukę wykonaną przy użyciu dawnych komputerów. Ponadto odbywają się imprezy związane z retrocomputingiem/retrogamingiem. W październiku będą to wspomniany Festiwal Dawnych Komputerów i Gier, a także Krakowskie Retrospekcje, UBU Lab. Szykuje się też panel retro.

Myślę, że środowisko związane z szeroko pojętym „rozrywkowym retro sprzętem elektronicznym” jest aktualnie w Krakowie bardzo mocne, jedyne czego brakowało, to właśnie muzeum komputerów domowych i osobistych!

Czy tego typu placówki znajdziemy w innych miastach?

– Temat stał się na tyle nośny, że w ciągu ostatnich dwóch lat otworzyło się wiele lokali. W wielu muzeach związanych głównie z innymi tematami, np. klockami lego czy zabawkami, również pojawiły się komputery czy konsole (Łódź, Karpacz, Zakopane, Krynica Zdrój), aczkolwiek w niektórych lokalizacjach sprzęt można tylko pooglądać przez szybę lub jedynie niewielka część zbiorów jest uruchomiona dla zwiedzających.

Największe i chyba najstarsze, dedykowane muzeum komputerów znajduje się prawdopodobnie w Katowicach. We wrześniu otworzono także muzeum w Warszawie (z ramienia Dawnych komputerów i gier – wcześniej otworzyli także lokal w Pabianicach, jest to jedna z najdłużej działających „w branży” ekip. Od ok. 2010 r., jeszcze zanim temat był taki popularny, organizowali objazdowe wystawy podczas różnych eventów, bez stałej ekspozycji). Prężne muzeum znajduje się we Wrocławiu. W Gdańsku również otworzono muzeum, ale niestety już nie funkcjonuje.

Kiedy krakowskie muzeum może być dostępne dla zwiedzających?

– Informacje będą podawane na bieżąco na stronie https://www.facebook.com/cracowcomputermuseum. Niebawem pojawi się także strona internetowa. Życzę wszystkim, aby retrokomputery to nie była tylko przejściowa moda, a stały ruch, jak np. klasyczne samochody.

Rozmawiał Jan Lorek

Najnowsze

Co w Krakowie