„Krakowscy Gangsterzy” – tak nazwano film o kibolach Wisły, nakręcony przez Zbrodnia Ikara. Trzeba przyznać, że znajduje się w nim wiele wstrząsających faktów.
– Wisła Sharks to jedna z najgroźniejszych i najbardziej bezwzględnych grup przestępczych ostatnich lat – przyznaje twórca dokumentu.
Według niego kibole bez wątpienia bardziej byli powiązani ze światem przestępczym niż piłkarskim. Wielu z tych bandytów pochodziło z patologicznych rodzin. – Przypominali gang z szefem, przed którym wszyscy drżeli. Karał surowo, a ta kara nie podlegała dyskusji. Tym przywódcą był „Misiek” – słyszymy w filmie.
Paweł M. nie skończył nawet zawodówki, był współzałożycielem „Wisła Sharks”, a do tego miał… słabość do kurczaków z KFC. To dzięki niezbyt wyszukanemu odżywianiu dorobił się innej ksywy – „Gruby”.
Z filmu dowiadujemy się o bezwzględności krakowskich kiboli, „ścieżce kariery” Pawła M., jego zaskakującym telefonie komórkowym i interesach z kibolami Cracovii.
Obejrzyjcie, warto!