Po kilkudniowych upałach przyszło załamanie pogody. W sobotę wieczorem spadł deszcz, mokro było także w niedzielę o świcie, ale do południa świeci piekne słońce. Jednak po południu synoptycy zapowiadają kolejne deszcze. Początek tygodnia to dwa słoneczne dni, ale później znowu trzeba się spodziewać deszczowej pogody i ochłodzenia. Upały już chyba nie wrócą.
Niedziela w Krakowie rozpoczęła się od pięknej, słonecznej pogody, ale po południ stanie się deszczowa. Już sobotni wieczór przyniósł intensywne opady. Niedzielny poranek przyniósł słońce, po południu prognozowane są opady deszczu. Rozpogodzenie przyjdzie w poniedziałek, ale będzie krótkie – potrwa do wtorku. Przez dwa dni będzie słonecznie, termometry pokażą do 25 stopni Celsjusza. Od środy znowu synoptycy prognozują zachmurzenie, opady deszczu i spadek temperatury – do 20 stopni w dzień i nawet 10-11 w nocy. Pod koniec tygodnia ma być jeszcze zimniej, bo w nocy z soboty na niedzielę (3-4 września) może być 7 stopni, a w niedzielę – 17 stopni.
Czy to pierwsze oznaki nadchodzącej jesieni?
(red)
