Rada Miasta Krakowa zaapelowała do Komisji Europejskiej o wypłatę pieniędzy z unijnych funduszy z pominięciem rządu i samorządu województwa. Takie rozwiązanie to rewolucja w zakresie unijnych funduszy i raczej nie ma szans na jej wprowadzenie.
Autorami rezolucji jest trzech krakowskich radnych: radni Łukasz Sęk (Koalicja Obywatelska), Łukasz Wantuch (Przyjazny Kraków) i Jan Pietras (Kraków dla Mieszkańców). Ale apel, by Komisja Europejska przynajmniej część unijnych dotacji przydzielała sama samorządom gminnym, z pominięcie polskiego rządu i samorządów województwa, poparła większość w radzie.
„Rada Miasta Krakowa z obawą obserwuje pogarszającą się od wielu lat politykę dzielenia funduszy unijnych przez rząd polski oraz niektóre samorządowy wojewódzkie. Nie możemy zaakceptować sytuacji, w której gminy dzielone są na „lepsze” i „gorsze” tylko ze względu na to, kto sprawuje władzę na danym terenie” – czytamy w rezolucji przyjętej na sesji w środę, 13 stycznia 2021 roku.
Inicjatywa radnych to pomysł na rewolucję w zakresie dzielenie funduszy europejskich. Komisja Europejska ustala ogólne zasady dzielenia pieniędzy przekazywanych przez Brukselę z rządami poszczególnych państw. Umowę w tej sprawie podpisuje zawsze rząd, także polski. I nie ma raczej szans na to, by Komisja Europejska zgodziła się na to, by dzielić unijne pieniądze wykluczając z tego polski rząd.
(GS)