Niewiele jest lokali naprawdę lokalnych, sezonowych, ekologicznych. Reto Culinaria jest jednym z nich.
Ulica Retoryka, choć w samym centrum Krakowa, jest cicha i spokojna. Może dlatego nie ma tu zbyt wielu kulinarnych adresów (wyjąwszy świetne wegańskie Smaki Roślinne). Wiosną ulica wzbogaciła się o bardzo ciekawe miejsce. To bistro Reto Culinaria.
Wnętrze jest jasne, przestronne, dużo w nim roślin. Taka przestrzeń zachęca do spokojnego celebrowania, wręcz przedłużania śniadania lub lunchu. Tym bardziej, że i jedzenie jest tu świetne, a po lekturze menu chciałoby się zamówić większość dań. Kluczem do ich smaku jest produkt: jeśli śniadaniowe jajka – to od kur zielononóżek, jeśli kurczak – to zagrodowy, jeśli łosoś – to z organicznej, “czystej” hodowli. Chleb do Reto dostarcza znana krakowska piekarnia rzemieślnicza Ferment, sprowadzana z kolońskiej palarni kawa zaskakuje pozbawionym nadmiernej goryczy smakiem. Zresztą o wszystkich dostawcach można porozmawiać z właścicielką lokalu lub szefową kuchni – obsługa Reto nie ma nic do ukrycia. Co więcej, produkty organiczne/ekologiczne/fair trade są oznaczone w karcie gwiazdką i jest tych gwiazdek całkiem sporo.
Warto skusić się tutaj na firmowe “śniadanie Reto” z szynką, serem, warzywami, hummusem własnej produkcji i jajkiem w koszulce lub jego wegetariańską wersję, z wege pasztetem zamiast szynki i twarożkiem z chili. Na później polecam świetne makarony, sałatki, a przede wszystkim zupy: paprykowo-pomidorowy krem z czerwonych warzyw skradł moje serce, ale równie dobra jest treściwa zupa gulaszowa z wołowiną. Jeśli zaś szukacie wegańskiego posiłku, zaskoczy was makaron z cukinii, z czarną soczewicą i pomidorami. Całość koniecznie trzeba popić napojem smoothie, przygotowanym na miejscu według własnych receptur. Miłośnikom słodkości na pewno przypadną do gustu oryginalne gofry na patyku.
Jeśli mieszkacie lub pracujecie w pobliżu, zamówicie wszystkie te pyszności z dostawą do domu lub na wynos. Ja tak właśnie dostarczyłem śniadanie mojej żonie, a że było dobrze spakowane, kilkuminutową podróż wytrzymało w stanie idealnym, co widać na zdjęciu.
Reto Culinaria to miejsce do szpiku kości prawdziwe i uczciwe, o co dziś dość trudno w gastronomii (bądźmy szczerzy, w ilu lokalach kelner albo szef kuchni poda Wam listę swoich dostawców?). Ta uczciwość przekłada się znakomicie na jakość posiłków, które są po prostu bardzo smaczne, dopracowane, pełne wciągających, nieoczywistych smaków. Dlatego warto przy okazji (albo i bez okazji) przejść ulicą Retoryka, obejrzeć niezwykłe secesyjne kamienice projektu Teodora Talowskiego i zjeść w Reto Culinaria.
Szymon Gatlik
Przewodnik kulinarny i winiarski, miłośnik lokalnej kuchni, członek Slow Food International, międzynarodowej organizacji dbającej o “dobre, czyste i sprawiedliwe” jedzenie. Ekspert programu Polskie Skarby Kulinarne. Jest m.in. autorem tras kulinarnego zwiedzania Krakowa i jedynym certyfikowanym przewodnikiem po krakowskiej winnicy Srebrna Góra.