Na Błoniach trwają sianokosy. Co ciekawe, koszeniem trawy nie zajmuje się jednostka miejska. Robi to rolnik, który zebraną i wysuszoną trawę wykorzysta na cele rolnicze. To efekt umowy jaką podpisał z Zarządem Zieleni Miejskiej.
Prace na największej w Polsce łące w centrum miasta już się rozpoczęły. Skoszenie wysokiej trawy w tym momencie zagwarantuje odpowiednią jakość pokosu, który zostanie zebrany przez wykonującego sianokosy rolnika. Umowa jaką podpisał ZZM z rolnikiem, jest bezpłatna. W jej ramach rolnik na własny koszt wykona wszystkie prace.
Błonia zamieniły się w sawannę. To efekt zaniechania koszenia
– Po wykonanych pracach przy tak wysokiej trawie chwilowo pojawi się rżysko, a trawa nie będzie soczyście zielona. Jednak prognozowane na koniec tygodnia intensywne opady deszczu powinny pozytywnie wpłynąć na wzmocnienie i szybkie odrodzenie się murawy Błoń – informuję magistrat.
Ze względu na bardzo wysokie temperatury w mieście, koszenie w Krakowie zostało ograniczone do niezbędnego minimum podyktowanego względami bezpieczeństwa.
(JS)