Skandal w Radzie Miasta. Sławomir Pietrzyk odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego

Rada Miasta Krakowa zdecydowała – Sławomir Pietrzyk został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego rady. Wniosek w tej sprawie złożył prezydencki klub Przyjazny Kraków, którego członkiem jest radny Pietrzyk. Za jego odwołaniem głosowało 28 radnych, 3 było przeciw.

W poniedziałek, 10 stycznia 2022 roku odbywa się nadzwyczajna sesja rady Miasta Krakowa. Jedynym punktem obrad jest rozpatrzenie wniosku o odwołanie wiceprzewodniczącego rady Sławomira Pietrzyka. Obrady rozpoczęły się od oświadczenia wygłoszonego przez wiceprzewodniczącego Sławomira Pietrzyka. Radny oznajmił, że nie wypowiadał słów, które zarzuca mu się publicznie. Stwierdził też, że zastanawia się, czy nie założyć organizacji broniącej mężczyzn przed agresją kobiet.

– Nie użyłem sformułowania, że radna ciałem zapłaciła za remont. Nie wygłaszałem stwierdzeń typu, jakobym kazał radnej rozkładać nogi. W trakcie przyjęcia nikt nie zgłaszał uwag do mojego zachowania, także radna Alicja Szczepańska – mówił Sławomir Pietrzyk. Dodał, że dopiero na drugi dzień dowiedział się, że rzekomo obraził radną. – Poinformował mnie o tym Andrzej Hawranek. Mówił, też że Alicja Szczepańska jest kandydatką klubu KO na przewodniczącą komisji referendalnej, a mój klub desygnuje mnie. Radny Hawranek powiedział, byśmy załatwili to między sobą i byśmy się dogadali – powiedział Sławomir Pietrzyk sugerując, że w tle skandalu jest polityka.

Wiceprzewodniczący Pietrzyk mówił też, że radna Szczepańska obiecała mu, że jeśli oficjalnie przeprosi ją na Facebooku, to skarga do Komisji Dyscyplinarnej zostanie wycofana. – Mam sms-a, w którym radna informuje, że przeprosimy przyjęła, ale skarga i tak nie została wycofana – relacjonował Sławomir Pietrzyk. – Cytowane rzekomo moje wypowiedzi nigdy nie padły. Byłem atakowany w mediach i oblewany błotem. Ile można znieść wyzwisk i hejtu? Jestem starszym panem, bardzo to całe zdarzenie odczuwam zdrowotnie – przekonywał radny. – Po całej tej sytuacji zastanawiam się, czy nie założyć organizacji broniącej mężczyzn przed agresją kobiet – dodał.

– Zostałem zaszczuty. Wszystkie oskarżania opierają się na interpretacji moich słów. Proszę o ocenę nie tylko tego jednego incydentu, ale całej mojej działalności jako radnego i wiceprzewodniczącego – zakończył swoje oświadczenie Sławomir Pietrzyk. I jeszcze raz przeprosił. Przyznał, że jego słowa niektórzy mogli odebrać niewłaściwie.

– Prawie się wzruszyłam oświadczeniem Sławomira Pietrzyka. Gdyby tylko to była prawda – mówiła radna Alicja Szczepańska. – Wszystko byłoby inaczej, gdyby radny przyznał, jak było, gdyby nie było sugestii, że to sprawa polityczna. Miałabym wystawiać siebie, moją rodzinę tylko po to, by zostać przewodniczącą jakiejś komisji? Byłabym masochistką – stwierdziła radna Alicja Szczepańska.

Fot. screen relacja live z obrad Rady Miasta Krakowa

Podczas krótkiej dyskusji wystąpiły tylko trzy kobiety, żadna nie broniła Sławomira Pietrzyka. Radni nie zabierali głosu. Przed rozpoczęciem głosowania Rafał Komarewicz, szef klubu Przyjazny Kraków poprosił o pół godziny przerwy… Potem przerwa została wydłużona o kolejne pół godziny. W ostatecznym głosowaniu Sławomir Pietrzyk został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego rady.

(GEG)

Najnowsze

Co w Krakowie