Spółdzielnia Mieszkaniowa „Podgórze” powalczy o zdrowie i życie swoich lokatorów. Dzięki nowej umowie podpisanej przez spółdzielnię z MPEC S.A., ponad 10 tys. krakowian będzie mogło pozbyć się piecyków gazowych ze swoich domów.
O tym jak niebezpieczny jest tlenek węgla nazywany popularnie czadem, przekonujemy się każdego roku, gdy do szpitali trafiają ofiary nieszczelnych lub nieprawidłowo działających piecyków gazowych. Problem niebawem przestanie dotyczyć mieszkańców bloków zarządzanych przez Spółdzielnie Mieszkaniową „Podgórze”, która planuje rezygnację z piecyków i zmianę źródła podgrzewania wody na bezpieczniejszą instalację miejskiej sieci ciepła.
Do podpisania umowy, która zakłada współpracę w tym zakresie doszło wczoraj. Swoje podpisy złożyli przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej, dostawcy ciepła MPEC S.A. oraz producent ciepła EDF Polska. Zakłada ona, że piecyki znikną z domów krakowian w ciągu zaledwie 4 lat.
– Na szybkie tempo modernizacji możemy pozwolić sobie dzięki dobrej kondycji finansowej spółdzielni. Choć będzie to z pewnością wielkie wyzwanie logistyczne, spodziewamy się pozytywnego odbioru tej innowacji przez naszych mieszkańców. Stąd chcemy zapewnić jej możliwie szybkie wdrożenie – mówi Maria Santura, Prezes SM „Podgórze”.
Piecyki do lamusa
Budynki w których zlikwidowane zostaną piecyki gazowe znajdują się przy ulicy: Czarnogórskiej, Gołaśka, Włoskiej, Białoruskiej, Estońskiej, Trybuny Ludów, Beskidzkiej, Sanockiej, Sas-Zubrzyckiego, Tarnobrzeskiej, Helia, Dauna i Schweitzera.
To dobra informacja dla wszystkich mieszkańców, bo jak podkreślają strażacy, piecyki gazowe to główne źródło zatruć tlenkiem węgla. Piecyki nie są odpowiednio często czyszczone i serwisowane, a przez to dochodzi do ich awarii i nieprawidłowego działania. Według danych Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, tylko w okresie poprzedniego sezonu grzewczego, od października 2014 r. do kwietnia 2015 r., strażacy odnotowali 210 zatruć tlenkiem węgla, który ulatnia się przy niepełnym spalaniu gazu. Aż osiem osób z tej przyczyny poniosło śmierć.
Skuteczną bronią w walce z czadem są czujniki tlenku węgla. Małe urządzenia dostępne już w cenie kilkudziesięciu złotych, które ostrzegają przed ulatniającym się niewidzialnym zabójcą.
(pt)