Mamy kolejną burzę w Krakowie. Tym razem chodzi o sprzedaż kamienicy na Kazimierzu. Miasto zamierza wystawić ją pod młotek, część aktywistów miejskich krytykuje pomysł i domaga się wstrzymania wyprzedaży miejskiego majątku. Odpowiedź na pytanie – sprzedawać kamienice czy nie sprzedawać – nie jest prosta i oczywista…
Zacznijmy od tego, że lepiej jest coś mieć niż tego nie mieć. To wydaje się oczywiste. Przecież większy majątek to większe możliwości. Tyle że miasto nie może dysponować majątkiem w taki sam sposób jak osoba prywatna. Owa kamienica – przy ul. Wąskiej – mogłaby zostać wyremontowana i trzeba by ją przeznaczyć na mieszkania komunalne albo np. na cele kulturalne.
I teraz wyobraźmy sobie, że urzędnicy wydają kilka milionów złotych na remont tej kamienicy i potem znajdujące się w niej mieszkania są rozdzielane jako lokale komunalne. Zapewne rozpętałaby się jeszcze większa burza wywołana przez przeciwników rozdawania mieszkań w tak atrakcyjnym miejscu niż ta wywołana teraz przez przeciwników sprzedaży budynku. Gdyby gmina działała jako podmiot prywatny, mogłaby zainwestować w remont i potem wynająć mieszkania na wolnym rynku lub sprzedać je także na wolnym rynku. Z zyskiem. Ale tego nie może zrobić.
Każdą decyzję – także taką o sprzedaży majątku – trzeba rozpatrywać w danej chwili, w konkretnych uwarunkowaniach. Dziś miasta nie stać nie remont tego budynku. A z drugiej strony każdy milion jest ważny dla finansów miasta. Oczywiście trzeba pilnować urzędników, by pieniądze uzyskane sprzedaży wydali racjonalnie, ale trzymanie budynku, który straszy, nie ma uzasadnienia. Może jeszcze byłoby, gdyby pojawiły się zarzuty dotyczące nieprawidłowości przy wykwaterowaniu lokatorów, ale przeciwnicy sprzedaży budynku tego argumentu nie podnoszą.
Dla przeciwników „wyprzedaży majątku miejskiego” mam złą wiadomość. Do sprzedaży przygotowywany jest kolejny budynek. Nawet bliżej centrum, bo przy ul. Sołtyka, w sąsiedztwie Wesołej. On wcześniej trafi pod młotek, bo gotowy jest już projekt uchwały w sprawie przetargu na sprzedaż tego budynku. I nie zdziwię się, jeśli będą kolejne.
Grzegorz Skowron
Teksty publikowane w dziale Publicystyka są prywatnymi opiniami autorów. Chcesz podzielić się swoimi przemyśleniami lub wyrazić swoje zdanie na naszym portalu? Napisz: redakcja@krknews.pl.
