„Środowisko dobrych kibiców Wisły powinno wziąć sprawy w swoje ręce”

– Jestem kibicem Cracovii, ale Wisła to marka Krakowa, zasłużony klub – tak na antenie Radia Kraków poseł PO Ireneusz Raś komentował zamieszanie w krakowskiej Wiśle po materiale Szymona Jadczaka, pokazującym powiązania klubu ze środowiskami przestępczymi. – Władze miasta czekają, aż kibice Wisły wezmą się do roboty. Kiedy w Cracovii wzięli się do roboty, znaleźli inwestora ze spółki giełdowej. Dlatego Cracovia nie ma wizerunkowych problemów – dodawał Raś.

– To była tajemnica poliszynela. Wiedzieliśmy, że w Wiśle dzieje się niedobrze. Od czasu do czasu były aresztowania, informacje o powiązaniu kibiców Wisły, wplątywaniu klubu w działalność niezwiązaną ze sportem. Jestem kibicem Cracovii, ale Wisła to marka Krakowa. Jak z tego wyjść? „Donald matole, twój rząd rozwalą kibole”. Kiedyś Staruch i liderzy pseudokibiców wypowiedzieli wojnę, w uzgodnieniu z kilkoma politykami PiS – mówił poseł PO.

– Oni się czują bezkarnie. Nawet premier po skandalu na meczu Lech Poznań – Legia mówił, że trzeba z tym skończyć, ale dziękował kibicom za patriotyczne oprawy. On mówił do tych samych grup. Oprawy dają alibi. To prawdziwe pytania i prawdziwe tezy, o których mówię. Żeby skończyć z tymi gangami, trzeba konsekwentnej polityki. PO ją prowadziła.

Cała rozmowa tutaj.

(źródło: Radio Kraków)

fot. DrabikPany via Foter.com

Najnowsze

Co w Krakowie