Krakowskie zespoły wchodzą dziś do gry. Trener Cracovii nie chce rozbudzać apetytów, rozmowy o celach unika również szkoleniowiec Wisły. O co więc będą walczyły oba krakowskie kluby?
Gdyby zapytać kibica Wisły, czego oczekuje od swojego zespołu, to bez chwili zastanowienia odpowiedziałby, że awansu. W poprzednim sezonie Wisła kompletnie przespała rundę jesienną, a wiosną zawiodła w najważniejszym momencie, przegrywając półfinał barażu z Puszczą Niepołomice.
Trener Radosław Sobolewski pytany jednak o cele swojego zespołu, odpowiedział wymijająco. – Oczywiście, że całe życie stawiam sobie indywidualne cele, natomiast rzadko kiedy mówię o nich, żeby później ktoś nie łapał mnie za słowa – powiedział szkoleniowiec Wisły.
Jego drużyna na starcie sezonu jest pewną niewiadomą. Z Wisłą pożegnał się m.in. najlepszy strzelec Luis Fernandez, ale dla wzmocnienia zespołu, krakowianie sprowadzili aż ośmiu graczy. Czy w tej sytuacji Wisła jest mocniejsza niż w poprzednim sezonie?
– Chciałbym wierzyć, że zmiany w naszym zespole pokażą, że jesteśmy mocniejsi. I w tym kierunku na pewno chcielibyśmy podążać, natomiast wiadomo, że teraz zależy to od udowodnienia swojej wartości na boisku. Mam trochę inny zespół, ale to bardzo ciekawa mieszanka – zaznacza Sobolewski.
Cracovia nie wybiera się na Himalaje
Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku Cracovii. „Pasy” w Ekstraklasie sprawują rolę solidnego średniaka, a taka pozycja nie do końca musi wszystkim pasować. Co prawda piłkarze Jacka Zielińskiego nie są wymieniani wśród kandydatów do spadku, ale nie mówi się o nich także w kontekście najwyższych celów.
Poprzedni sezon krakowianie skończyli w środku tabeli i wiele wskazuje, że w tym sezonie może być podobnie. „Pasy” nie przeprowadziły spektakularnych wzmocnień, a nastroje tonuje nawet trener Zieliński.
– Znamy swoje możliwości i wartość. Nie będziemy wykonywać skoku z polskich gór w Himalaje – obrazowo opisuje siłę swojego zespołu trener Zieliński.
Na inaugurację I ligi Wisła gra dziś w Łęcznej z Górnikiem (godz. 17.30), a Cracovia zaczyna zmagania w Ekstraklasie meczem w Mielcu ze Stalą (godz. 15).
jk
