W najbliższy weekend oba krakowskie kluby grają mecze w Ekstraklasie. W sobotę Wisła zmierzy się na wyjeździe z Lechią, a w niedzielę Cracovia w Zabrzu z Górnikiem.
W Wiśle zrobiło się bardzo nerwowo. Drużyna zsunęła się na przedostatnie miejsce i widmo spadku to już nie tylko groźba, ale całkiem realne rozwiązanie. Dlatego krakowianie muszą zaczął punktować od razu, najlepiej już w sobotę w Gdańsku.
– Jestem przekonany, że zaczniemy zdobywać punkty i utrzymamy się w Ekstraklasie – podkreśla Jerzy Brzęczek, szkoleniowiec krakowian.
Dużo spokojniejsi są kibice Cracovii. Na razie „Pasy” zajmują miejsce w środku tabeli, ale mogą rozbudzić apetyty na coś więcej. Warunek? Wygrana w niedzielę w Zabrzu.
Mecz Lechia – Wisła w sobotę o 20, a Górnik – Cracovia w niedzielę o 15.