Coraz więcej pustych półek, coraz mniejszy wybór, niektórych towarów już nie ma, coraz większe przeceny tego, co zostało – tak wyglądają ostatnie dni Tesco przy ul. Kapelanka w Krakowie. Sklep zostanie definitywnie zamknięty 26 października.
Półki w Tesco już straszą pustkami. Od wielu dni nie ma stosikami z mięsem i wędlinami, teraz kompletnie opustoszały już regały z alkoholami. Kończą się słodycze, przetwory, chemia gospodarcza i kosmetyki. Choć sklep ma być czynny jeszcze kilka dni, nie wiadomo, czy będzie po co tam się jeszcze wybrać.Nowy właściciel centrum handlowego przy ul. Kapelanka, spółka Echo Investment, poinformował, że ponad 6,5 tys. m kw. po Tesco zostało wynajęte sieci Kaufland. Nowy Kaufland w Krakowie przywita pierwszych klientów w grudniu tego roku, więc zakupów spożywczych w tym miejscu nie będzie można robić ponad miesiąc. Czynne będą wszystkie pozostałe sklepy i punkty usługowe.
Kaufland zamiast Tesco to rozwiązanie tymczasowe. Echo Investment ma ambitne plany inwestycyjne dla terenów u zbiegu Kapelanki i Kobierzyńskiej. Ale wciąż nie wiadomo, co powstanie w tym miejscu. Nowy właściciel chciał przede wszystkim budować tu mieszkania, ale na to nie pozwala studium zagospodarowania przestrzennego. Miasto rozpoczęło pracę nad planem dla tego obszaru i w przyszłym tygodniu rozpoczną się konsultacje projektu tego planu miejscowego. Już wiadomo, że urzędnicy nie zgodzili się na to, by na wyższych piętrach budynków biurowych mogły być mieszkania.
Może się więc okazać, że tymczasowe rozwiązanie będzie dużo trwalsze niż się dziś wydaje…
(GS, fot. KRKnews)