Potwierdziły się nasze informacje, że tego lata kąpielisko na Zakrzówku nie zostanie otwarte. Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zielni Miejskiej, oficjalnie poinformował o tym w Radiu Kraków. „Względy bezpieczeństwa spowodowały, że mimo wcześniejszych zapowiedzi nie uda się udostępnić w tym sezonie wakacyjnym pływających basenów na Zakrzówku” – podał oficjalnie magistrat. O tym, że w te wakacje nie ma szans na legalną kąpiel na Zakrzówku, informowaliśmy już tydzień temu…
Oficjalnie powodem opóźnień jest brak dostępu do energii elektrycznej. To uniemożliwia oddanie do użytku toalet oraz wind dla niepełnosprawnych. Jest też kłopot z basenem dla najmłodszych, których powinien mieć 40 cm głębokości, a ma 41.
„Jak jednak zapewnia Piotr Kempf z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, wstęp na sam kompleks będzie możliwy jeszcze w te wakacje” – podaje Radio Kraków. Nie wyjaśnił jednak, co to znaczy. Tego możemy dowiedzieć się z komunikatu Urzędu Miasta – chodzi o otwarcie parku na Zakrzówku. „Wkrótce do nadzoru budowlanego w procedurze odbiorowej zostanie zgłoszona część parkowa, w ramach której powstały alejki i mała architektura. Dzięki udostępnieniu tych terenów mieszkańcy – prawdopodobnie jeszcze w sierpniu – będą mogli spacerować, biegać i aktywnie wypoczywać na łonie natury” – podaje magistrat. Z parku na Zakrzówku, choć nadal jest w budowie, krakowianie korzystają już od wielu tygodni. Na jednej z ostatnich sesji radni uchwalili regulamin dla tego parku – wbrew pierwotnym propozycjom ZZM radni zgodzili się m.in., na grillowanie w parku oraz nakazali wyznaczyć miejsce, gdzie będzie się można kąpać ze zwierzętami domowymi.
(red, fot. Andrey Rafael/KRKnews)
