Wiceprezydent Kulig o Miejskiej Infrastrukturze: „Nie mnożyć bytów ponad miarę”

W czasie środowej, przeciągającej się sesji radni zadecydują o likwidacji odpowiedzialnej za budowę parkingów park&ride, a także zarządzanie strefą płatnego parkowania spółki Miejska Infrastruktura. Władze miasta po raz kolejny nie szczędzą krytyki pod adresem MI.

Wiceprezydent Andrzej Kulig nie zostawił na spółce suchej nitki. Budowę parkingów przez Miejską Infrastrukturę określił mianem porażki. Przyznał, że próby nacisku na zarząd spółki nie przyniosły zamierzonego efektu.

– Prezydent i jego zastępcy wielokrotnie mobilizowali, naciskali na spółkę, zobowiązywali zarząd do podejmowania działań. Nie chcę powiedzieć, że to kwestia wyłącznie zawiniona przez spółkę, ale pomysł z jej utworzeniem w praktyce się nie sprawdził i utrzymywanie jej dalej traci sens. Nie potrzeba więcej bytów niż jest to potrzebne – stwierdził.

Wiceprezydent odniósł się również do zarzutów o ewentualne straty, jakie miasto poniosło w związku z utrzymywaniem Miejskiej Infrastruktury. – To nie jest tak, że na spółkę poszły pieniądze. Ona utrzymywała się z dzierżawy parkingów i zarządzania strefą płatnego parkowania. Te pieniądze trafiały najpierw do ZIKiT-u, a potem ZDMK i za nie przeprowadzane były np. remonty – zapewnił.

Zapowiedział, że jeżeli radni wyrażą zgodę na likwidację Miejskiej Infrastruktury, jej obowiązki przejmie Zarząd Dróg Miasta Krakowa, który „w sposób najbardziej odpowiedzialny będzie decydował o budowaniu tych parkingów”.

Podczas walnego zgromadzenia, zarówno zarząd, jak i jego członkowie nie uzyskali absolutorium. Rada nadzorcza została odwołana, powołana została nowa, która przeprowadzi spółkę przez proces likwidacji.

Najnowsze

Co w Krakowie