Radni z Wieliczki przegłosowali uchwały żądające ograniczenia restrykcji strefy czystego transportu w Krakowie do obszarów o największym zanieczyszczeniu oraz powołania międzygminnej komisji ds. SCT.
Pod koniec ubiegłego roku Zarząd transportu Publicznego przedstawił nowy projekt uchwały dotyczącej Strefy Czystego Transportu. Jednym z kluczowych elementów projektu jest możliwość wykupienia opłat emisyjnych, które pozwolą wjechać do strefy pojazdom niespełniającym jej wymogów. Stawki proponowane w projekcie to 2,5 zł za godzinę, 20 zł za dzień lub 500 zł za miesiąc.
Samochody niespełniające norm muszą zostać wymienione do 2028 roku, ale dotyczy to jedynie przyjezdnych. Mieszkańcy Krakowa zostaną objęci przepisami SCT od 2030 roku, kiedy zaostrzone zostaną wymagania: diesle muszą być z 2018 roku lub spełniać normę Euro 6d-T, a auta benzynowe i LPG – z 2005 roku lub z normą Euro 4.
Nowa strefa miałaby objąć prawie całe miasto, z wyłączeniem obszarów położonych na wschód od drogi ekspresowej, w tym rejonów przemysłowych. Kluczowe drogi prowadzące do autostrady, w tym niektóre główne ulice, pozostaną dostępne, aby umożliwić łatwy dojazd do ważnych miejsc, takich jak węzły komunikacyjne, szpitale czy parkingi przesiadkowe. Na okres trzech lat z ograniczeń zostaną zwolnione organizacje charytatywne oraz pojazdy należące do parafii i instytucji religijnych.
Radni z Wieliczki podczas ostatniej sesji przyjęli dwie rezolucje, w których domagają się m.in. ograniczenia Strefy Czystego Transportu wyłącznie do najbardziej zanieczyszczonych dzielnic Krakowa oraz powołania specjalnej międzygminnej komisji.
Wieliccy radni zauważają, że ograniczenia te wprowadzane są bez jednoczesnego wdrożenia odpowiednich działań kompensacyjnych, takich jak poprawa dostępności transportu publicznego czy budowa nowych parkingów Park and Ride. Zamiast tego zapowiadane są podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej w Krakowie.
W związku z tym radni zaproponowali powołanie specjalnej komisji, która zajęłaby się opracowaniem kompromisowych rozwiązań. W drugiej rezolucji zasugerowali ograniczenie obszaru Strefy Czystego Transportu (SCT) do najbardziej zanieczyszczonych dzielnic Krakowa. Ponadto, wnioskowali o wydłużenie okresu przejściowego dla pojazdów spełniających normy Euro 5.
Radni zaproponowali również powołanie komisji międzygminnej z udziałem przedstawicieli samorządów Metropolii Krakowskiej, władz Krakowa oraz ekspertów ds. ochrony środowiska i transportu, aby opracować rozwiązania uwzględniające interesy wszystkich stron.
Tymczasem w Krakowie zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące planowanego wprowadzenia SCT. Trwały niemal dwa miesiące, a w ich trakcie zebrano ponad 15 tysięcy opinii. Według nieoficjalnych informacji, większość uczestników wyraziła sprzeciw wobec zaproponowanego projektu.
Konsultacje pierwotnie miały zakończyć się 20 grudnia, jednak termin został dwukrotnie przedłużony – najpierw do 10 stycznia, a następnie do 17 stycznia. W tym czasie mieszkańcy Krakowa oraz zainteresowane osoby mogły zgłaszać swoje uwagi poprzez ankietę elektroniczną, przesyłając wnioski na adresy mailowe Zarządu Transportu Publicznego lub korzystając z tradycyjnej poczty.
Proces konsultacyjny rozpoczął się 19 listopada ubiegłego roku. W efekcie zebrano ponad 15 tysięcy opinii, które dotyczyły planowanego projektu. Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć, zdecydowana większość uwag krytycznie odnosi się do zaproponowanego przez miasto projektu uchwał. Urząd Miasta podkreśla, że raport z konsultacji zostanie opublikowany do połowy lutego. Więcej o tym pisaliśmy tutaj:
Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Czy mieszkańcy powinni zdecydować w referendum?