– Proces relokacji musi się odbywać bardzo delikatnie. Wszędzie tam, gdzie to możliwe, apelujemy do mieszkańców, którzy przyjmują uchodźców pod swój dach, żeby kontynuowali tę formę pomocy – mówił w Radiu Kraków wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
– Do tej pory proces relokacji przebiega bardzo sprawnie. Uruchamiamy cały potencjał dostępny poprzez samorządy jak i spółki Skarbu Państwa. Już kilkanaście spółek jest zaangażowanych, oczywiście tych, które posiadają swoje obiekty na terenie Małopolski. Widzimy, że ten proces przebiega bardzo sprawnie, przy dużym zaangażowaniu państwa polskiego, jak i z samorządów – zaznacza wojewoda.
Dodaje on, że na przełomie marca i kwietnia część hotelarzy rezygnowała z przyjmowania w dalszym ciągu uchodźców.
– Działaliśmy bardzo delikatnie, aby nie naruszyć niczyjej intymności, by w żadnym przypadku nie doszło do żadnej ostrej sytuacji. To ogromne zaangażowanie samorządów. Także uchodźcy mówili i dziękowali, że Polacy przyjęli ich z tak dużą otwartością i życzliwością. Mamy nadzieję, że kolejne tygodnie będą dużo spokojniejsze – zaznacza wojewoda Kmita.