Zamieszanie wokół pomysłu darmowych przejazdów dla wolontariuszy WOŚP. Radni Klubu „Kraków dla Mieszkańców” zgłosili projekt uchwały, który miałby wprowadzić darmowe przejazdy komunikacją miejską dla wolontariuszy w dniu finału zbiórki. Inicjatywa miała na celu ułatwienie przemieszczania się między punktami zbiórek a sztabami, a także stanowić wyraz uznania dla ich zaangażowania. Jednak, jak się okazuje, takie udogodnienie zostało już wcześniej zapewnione przez władze miasta.
Wczoraj w naszym tekście opisaliśmy pomysł radnych dotyczący darmowych przejazdów dla wolontariuszy WOŚP. Został on zgłoszony przez radnych Klubu „Kraków dla Mieszkańców”. W treści projektu podkreślono, że podobne rozwiązania funkcjonują już w takich miastach jak Warszawa, Poznań, Bydgoszcz, Słupsk czy Kielce. Dokumentem uprawniającym do darmowych przejazdów miałby być identyfikator wolontariusza zgodny z wytycznymi Fundacji WOŚP.
Radni argumentowali, że Kraków, jako jedno z największych polskich miast, powinien dołączyć do tej inicjatywy, pokazując, że docenia wkład mieszkańców w realizację tak szlachetnej misji.
„Niejednokrotnie wolontariusze pokonują całe miasto, aby dotrzeć z miejsca swojego zamieszkania do miejsc prowadzenia zbiórki, najczęściej kilku w trakcie dnia, aby na sam koniec dotrzeć do sztabu, gdzie odbywa się odplombowanie puszek i liczenie zebranych pieniędzy” – czytam w projekcie uchwały.
Na informacje prasowe oraz pomysł radnych szybko zareagował prezydent Miszalski. Jak się okazało, inicjatywa radnych jest niepotrzebna, ponieważ darmowe przejazdy dla wolontariuszy zostały już wcześniej zapewnione. Władze miasta zagwarantowały wolontariuszom dwa tysiące darmowych biletów MPK.
– Miasto Kraków wspiera WOSP. Udostępniamy Pałac Wielopolskich, jako siedzibę sztabu WOŚP. Wspieramy organizacyjne, np. zapewniając scenę. Organizujemy pokaz świateł. I przede wszystkim przekazujemy ponad 2000 biletów komunikacji miejskiej dla wolontariuszy, co wspólnie ustaliliśmy z WOŚP – przekazał prezydent Miszalski za pośrednictwem mediów uspołecznionych.
W swoim wpisie prezydent wyraził poparcie dla idei przedstawionej przez autorów uchwały, podkreślając, że warto wspierać osoby angażujące się w działania na rzecz innych. Zaznaczył jednak, że przed wprowadzeniem takich rozwiązań należy najpierw porozmawiać z samymi zainteresowanymi, aby upewnić się, czy tego rodzaju pomoc jest im rzeczywiście potrzebna.
„Warto pomagać, zwłaszcza tym, którzy poświęcają się pomocy innym. Zanim jednak podejmiemy konkretne działania, dobrze jest skonsultować się z zainteresowanymi, aby dowiedzieć się, czy taka pomoc jest im w danym momencie potrzebna” – zauważa prezydent Krakowa.