W krakowskim ZOO zdechł Rudi, samiec uchatki patagońskiej.
Rudiger, bo tak brzmi jego pełne imię, urodził się 7 lipca 1997 roku. Przeżył 26 lat, czyli bardzo dużo jak na uchatkę patagońską.
„Do Krakowa przyjechał w 2004 roku z zoo w Bremerhaven. Mogliście go oglądać podczas pokazów karmienia uchatek. Wspaniale współpracował ze swoimi opiekunami i to właśnie pracownicy sekcji zwierząt drapieżnych byli z nim najbliżej związani” – informuje ZOO.
Teraz na wybiegu pozostała dużo młodsza samica o imieniu Franka. – Rudi, kochany olbrzymie, będzie nam Ciebie brakować! – żegnają zwierzaka pracownicy ZOO.
jk