W piątek policja odkryła ciało młodej kobiety w jednym z mieszkań na krakowskim Kurdwanowie. Funkcjonariusze wykluczyli udział osób trzecich. Jednocześnie sprawdzają, czy sprawa ma związek ze znalezieniem tego samego dnia zwłok mężczyzny w parku Wyspiańskiego.
W piątek, 7 lutego, w jednym z mieszkań na krakowskim Kurdwanowie dokonano wstrząsającego odkrycia – znaleziono ciało 36-letniej kobiety. Po przeprowadzeniu oględzin śledczy wykluczyli, aby do jej śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Jednocześnie funkcjonariusze analizują, czy sprawa ta może mieć związek z innym tragicznym zdarzeniem, do którego doszło tego samego dnia w Krakowie.
W parku im. Stanisława Wyspiańskiego odnaleziono bowiem zwłoki młodego mężczyzny. Policja otrzymała zgłoszenie o jego śmierci nad ranem, około godziny 4. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna miał ranę postrzałową głowy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci mężczyzna nie przyczyniły się osoby trzecie.
Jak ustaliśmy, między tymi dwoma zgonami nie ma żadnego związku. W rozmowie z KRKnews potwierdza to podinsp. Katarzyno Cisło. – Możemy już potwierdzić, że te sprawy nie są ze sobą powiązane – mówi rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
