4,5 miliona złotych na malowanie znaków poziomych

4,5 miliona złotych będą kosztować  prace związane z odnowieniem oznakowania poziomego na ulicach Krakowa. Sezon na malowanie znaków  startuje przeważnie z początkiem kwietnia. Związane jest to z warunkami atmosferycznymi i przede wszystkim temperaturą.

 – Oznakowanie w mieście odnawiane jest co roku. Jest to konieczne, z uwagi na fakt, że warunki zimowe, w tym środki do zimowego utrzymania dróg, nie są obojętne dla farb drogowych. W tym roku miasto wyda na ten cel 4,5 mln zł – na odnowę oznakowania poziomego cienkowarstwowego, ponad 200 tys. m² oraz odnowę oznakowania poziomego grubowarstwowego, ponad 8 100 m² – informuje Zarząd Dróg Miasta Krakowa.

Każdego roku w ramach wiosennego porządkowania odnawiane są przejścia dla pieszych, linie rozdzielające pasy ruchu (segregacyjne, krawędziowe), linie zatrzymania, strzałki kierunkowe na skrzyżowaniach, linie oddzielające miejsca parkingowe oraz koperty dla osób niepełnosprawnych. Elementy oznakowania poziomego będą odnawiane przy użyciu białej farby na bazie żywicy akrylowej – Ekipy będą pracować metodą na zimno przy użyciu specjalistycznego sprzętu – malowarki hydrodynamicznej i pneumatycznej. Aby spotęgować efekt odblasku, świeża warstwa farby zostanie posypana materiałem wykazującym niezwykle dużą odblaskowość, tzw. mikrokulkami szklanymi – podkreśla ZDMK.

Wiosenne malowanie startuje najczęściej na początku kwietnia. Związane jest to z warunkami atmosferycznymi i przede wszystkim temperaturą. Podstawowym wymogiem jest w każdym przypadku sucha nawierzchnia, na którą nanoszone są znaki. Natomiast zakres temperatur i wilgotność powietrza są zróżnicowane i zależą od technologii wytwarzania farby. Najlepiej, gdy w czasie wykonywania oznakowania poziomego m.in.: temperatura nawierzchni i powietrza wynosi co najmniej 5°C, maksymalna temperatura powietrza nie więcej niż 25°C, jest bezwietrznie, nie ma opadów.

(JS)

Najnowsze

Co w Krakowie