Zbyt ciasne łuki tramwajowe na skrzyżowaniu ulic Straszewskiego z Piłsudskiego to najprawdopodobniej przyczyna porannego zatrzymania ruchu tramwajowego w tym rejonie miast. Do zdarzenia doszło przed godzina 9. To już kolejny tego typu „wypadek” na tym skrzyżowaniu
Skrzyżowanie ulicy Piłsudskiego i Straszewskiego jest jednym z najbardziej kolizyjnych miejsc na tramwajowej mapie Krakowa. Wystarczy przypomnieć bardzo groźnie wygladający wypadek z udziałem dwóch tramwajów, z których jeden stracił… kabinę ( o sprawie pisaliśmy tutaj ). Wykolejenia i kolizje w tym miejscu wynikają z bardzo ciasnych łuków, które muszą pokonywać tramwaje. W 2015 roku wykonano dodatkowo przesunięcie torowiska w stronę Plant w ramach przebudowy ulicy Podwale. Powstałe tzw. kontrałuki dodatkowo utrudniają sprawny przejazd tramwajów.
Obecnie Zarząd Dróg Miasta Krakowa rozstrzygnął przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej, dzięki której zostanie skorygowana oś torowiska i zlikwidować istniejące kontrałuki. Wszystko z myślą o bezpieczniejszym i płynniejszym przejeździe tramwajów. Torowisko w ciągu Straszewskiego ma zostać skorygowane i dostosowane do istniejącego usytuowania torów (likwidacja kontrałuków torowych). Projektant musi też uwzględnić odcinek Piłsudskiego do przystanku Uniwersytet Jagielloński. Wykonany ma zostać peron przystankowy, który zostanie dosunięty do torowiska (z zachowaniem skrajni). Długość peronu to 45 m, a wysokość – 17 cm nad główką szyny. Zastosowane mają zostać krawężniki typu kassel. Torowisko w Piłsudskiego i Straszewskiego (w kierunku ul. Podwale) ma zostać dostosowane także do skrajni autobusowej.
(JS)
