Wisła mistrzem Polski w ampfutbolu. Czas na Ligę Mistrzów

Po niezwykle zaciętej rywalizacji najlepszą drużyną w kraju okazała się Wisła Kraków Amp Futbol, która w niedzielę w Bielsku-Białej po raz kolejny zaprezentowała się ze świetnej strony i  zdobyła tytuł najlepszej drużyny w Polsc. Już niedługo bibice polskiego ampfutbolu  będą trzymali kciuki za Wisłę reprezentującą Polskę w Lidze Mistrzów

W ubiegły weekend w Bielsku-Białej odbył się finałowy turniej ampfutbolowych rozgrywek.Wisła Kraków już wcześniej była pewna obrony mistrzowskiego tytułu, a jednak w Bielsku-Białej wygrała wszystkie mecze i triumfowała także w finałowym turnieju. Dla Białej Gwiazdy było to również dobre przetarcie przed nadchodzącą rywalizacją w Lidze Mistrzów.

– Jest we mnie wiele emocji: duma, radość, satysfakcja – wymienia Przemysław Świercz, kapitan Wisły Kraków. – Cieszę się, że potrafiliśmy szybko wypracować sobie przewagę, a następnie utrzymać ją do końca sezonu. Ostatni turniej był ukoronowaniem całych rozgrywek i bardzo chcieliśmy zakończyć je tak, jak na mistrza Polski przystało – dodaje Świercz, który pomógł Wiśle w wywalczeniu trzeciego z rzędu (a szóstego w ogóle) mistrzostwa.

Mistrzostwo Polski obronione przez Wisłę Kraków oznacza, że rozczarowani muszą być jej najgroźniejsi rywale, którzy musieli zadowolić się tylko srebrnymi medalami. Mowa oczywiście o TS Podbeskidziu Kuloodpornych Bielsko-Biała, którego celem była detronizacja Wisły. – Jasne, oczekiwania mieliśmy znacznie większe. Realne szanse na mistrzostwo straciliśmy już dwa turnieje przed końcem, więc reszta sezonu była już niejako przygotowaniem do kolejnego. Dużo czynników złożyło się na to, że nie wyszedł nam na ten sezon, ale trzeba powalczyć za rok. O co będziemy grali? Nie ma innej możliwości niż walka o mistrzostwo – deklaruje Kamil Nowak, bramkarz TSP Kuloodpornych Bielsko-Biała.

Kibice polskiego ampfutbolu już wkrótce będą trzymali kciuki za Wisłę reprezentującą Polskę w Lidze Mistrzów. Turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy w Bielsku-Białej miał przygotować ten zespół do prestiżowych międzynarodowych zawodów. – Chcemy wygrać i mamy miesiąc, by się przygotować. Zaplanowaliśmy m.in. zgrupowanie w Nowym Targu i krótki okres aklimatyzacyjny w Hiszpanii. 10 listopada zaczniemy walkę o Ligę Mistrzów – podkreśla Krzysztof Moszumański, trener Wisły, która w fazie grupowej w Esteponie (10-12 listopada) zmierzy się z Flamencos Amputados Sur (Hiszpania), Sportingiem Montelabbate (Włochy) i Dilą Gori (Gruzja).

Patrycja Bliska 

Najnowsze

Co w Krakowie