Korki w Krakowie to nie wynik zaniedbań urzedu miasta… tylko kierowców

Wielokilometrowe korki w tym tygodniu tworzą się praktycznie w całym Krakowie.  Na początku tygodnia z powodu budowy Tramwaju do Mistrzejowic wprowadzono zmiany organizacji ruchu na rondzie Polsadu i zwężono ulicę Młyńską i Lublańską. To spowodowało ogromne korki na północy Krakowa. Później korki rozlały się na większą część – w czwartkowe popołudnie przejazd z Prokocimia na Prądnik Czerwony zabierał nawet 2 godziny. Kierowcy jeżdżą na pamięć – tłumaczy Miejski Inżynier Ruchu. 

 – Kierujący pojazdami, ze względów psychofizycznych często kierują się nawykami, a zazwyczaj nowo wprowadzana organizacja ruchu w pierwszej fazie jej obowiązywania zwiększa ilość decyzji przypadających na kierowcę w jednostce czasu, co negatywnie wpływa na ich trafność. Z kolei wiąże się to z wydłużeniem okresu, w którym kierowca pokona zamierzony odcinek drogi lub też przyjmie najbardziej optymalny wariant trasy. Powyższe niestety pogarsza warunki pozostałym uczestnikom ruchu drogowego, aczkolwiek dzieje się to zwłaszcza w pierwszym okresie funkcjonowania organizacji ruchu – w ten sposób tłumaczy ostatnie korki na północy miasta biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu. 

Po tym, jak Kraków od poniedziałku stoi w permanentnych korkach, poprosiliśmy Miejskiego Inżyniera Ruchu o informacje, czy planowane są doraźne zmiany w organizacji ruchu na północy Krakowa. To ta miejska jednostka jest  odpowiedzialna za rozpatrywanie projektów organizacji ruchu oraz wniosków dotyczących zmian organizacji ruchu. W jego gestii znajduje się też opracowywanie  projektów organizacji ruchu uwzględniających wnioski wynikające z przeprowadzonych analiz organizacji i bezpieczeństwa ruchu. 

MIR wyjaśnia, że wprowadzona na czas prac budowlanych przy Tramwaju do Mistrzejowic  czasowa organizacja ruchu „często determinowana jest przez zastosowaną technologię robót przez wykonawcę inwestycji” –  Ma ona istotny wpływ na zakres wprowadzonych utrudnień, czas trwania poszczególnych etapów, jak i zajęcie terenu. Tak też było w tym przypadku. Obecna organizacja ruchu to wypracowany kompromis pozwalający przeprowadzić budowę Krakowskiego Szybkiego Tramwaju oraz utrzymywać ruch kołowy i pieszy w rejonie prowadzonych robót – informuje MIR.

Przypomnijmy. Zmiany w okolicach ronda Polsadu, alei Bora-Komorowskiego i Lublańskiej wprowadzono 21 października. W poniedziałek rano, gdy krakowianie ruszyli do pracy,  utworzyły się gigantyczne korki w całej północnej części Krakowa. Efektem wprowadzonych zmian i było całkowite sparaliżowanie sporej części północnego Krakowa. Nowa organizacja ruchu spowodowała, że ulice Strzelców, Dobrego Pasterza, Lublańską, al. Bora – Komorowskiego, Młyńską stały się niemal nieprzejezdne. Autobusy, które normalnie korzystały z tych tras, również ucierpiały w wyniku utrudnień w ruchu.

Co na to MIR? Miejska jednostka zakłada, że korki w tej części Krakowa zmniejszą się wraz z końcem przebudowy alei 29 Listopada – Roboty drogowe związane z przebudową alei 29 Listopada zmierzają ku końcowi, a nowo wybudowane fragmenty drogi będą stopniowo oddawane do użytku, co bez wątpienia wpłynie pozytywnie również na sytuację ruchową w rejonie ronda Polsadu.

Urzędnicy wyliczaj również zmiany jakie zostały wprowadzę lub sa planowane do wprowadzenia. I tak w celu „poprawy warunków drogowych wykonana została korekta promienia łuku na skrzyżowaniu ul. Dobrego Pasterza z al. Bora Komorowskiego, która umożliwiła dopuszczenie relacji prawoskrętnej” –  W dalszej kolejności na al. Bora Komorowskiego na wysokości wyjazdu z centrum handlowego zostanie wykonana korekta sygnalizacji świetlnej umożliwiająca zawracanie. Ponadto, Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie wspólnie z pracownikami Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu UMK kontrolują wprowadzoną organizację ruchu, a wychwycone w ten sposób usterki są sukcesywnie korygowane – wylicza MIR.

Podjęte działania mają udrożnić ruch w tej części Krakowa. Czy się uda? Zdaniem MIRu zależy to od samych kierowców –  Mając na uwadze zmianę nawyków kierowców np. co do wyboru trasy, jak również uwzględniając zbliżające się oddanie do ruchu w pełnym przekroju al. 29 Listopada zakładamy zmniejszenie się zatorów drogowych w tej części Krakowa do wartości niestety niemożliwych do całkowitego wyeliminowania aczkolwiek akceptowalnych przez użytkowników drogi – konkluduje MIR.

Jarek Strzeboński

 

Dieta pudełkowa z dostawą do Krakowa w strrrrasznie niskich cenach z okazji Halloween!

75 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie