Posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Krakowa, Małgorzata Wassermann, stanie na czele komisji śledczej w sprawie Amber Gold. Na razie nie ma jeszcze oficjalnej decyzji w tej sprawie, ale sam Jarosław Kaczyński przyznał, że Wassermann jest „bardzo poważnym kandydatem”.
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami komisja, która będzie wyjaśniać jedną z największych afer z czasów rządów koalicji Platformy Obywatelskiej z Polskim Stronnictwem Ludowym, ma liczyć siedmiu lub dziewięciu członków. Na czele ma stanąć córka zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej Zbigniewa Wassermanna.
– Komisja będzie i sądzę, że pokaże Polsce i Polakom bardzo wiele interesujących i jednocześnie wstrząsających informacji dla tych, którzy popierali poprzednią władzę – stwierdził Jarosław Kaczyński. Dodał, że Małgorzata Wassermann jest „bardzo poważnym kandydatem” do objęcia funkcji przewodniczącego komisji.
Urodzona w Krakowie Wassermann skończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim. Obecnie prowadzi kancelarię adwokacką w Krakowie. W wyborach do Sejmu w 2015 roku wystartowała z listy PiS i zdobyła najlepszy wynik w okręgu krakowskim – 81 379 głosów (piąty wynik w kraju).
(rg)
fot. Jan Lorek
