Samolot lecący z Dublina do Krakowa musiał awaryjnie lądować w Berlinie. Po kilku godzinach pasażerowie udali się w dalszą podróż zastępczą maszyną.
Niemiecka gazeta „Bild” poinformowała, że maszyna zgłosiła zagrożenie lotnicze i w niedzielnym wieczór awaryjnie wylądowała w Berlinie.
W stolicy Niemiec pasażerowie na dalszy rózwój wypadków czekali kilka godzin. W tym czasie – według niemieckich mediów – trwało przeszukiwania samolotu przez policję oraz psy.
Z kolei RMF FM, powołując się na Bild podaje, że zgłoszone zostało zagrożenie bombowe, które okazało się bezpodstawne.
Pasażerowie wznowili podróż do Krakowa, ale na pokładzie zastępczej maszyny.
jk