Będzie obowiązkowe szczepienie dzieci z Ukrainy. Rząd szykuje rozporządzenie

Zgodnie z przepisami przedstawionymi przez Ministerstwo Zdrowia szczepienia na odrę, błonicę, gruźlicę i polio staną się obowiązkiem dla dzieci przebywających co najmniej trzy miesiące w Polsce. Wcześniej szczepienia te są dobrowolne.  Za dwa miesiące dzieci z Ukrainy będą podlegać kalendarzowi szczepień ochronnych na równych zasadach z polskimi.

– Zachęcamy, przekonujemy obywateli Ukrainy do szczepień. Tak będzie przez pierwsze trzy miesiące pobytu obywateli Ukrainy w Polsce. Po tym czasie szczepienia na odrę, błonicę, gruźlicę i polio będą obowiązkowe – mówi rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Eksperci zwracają uwagę na niski poziom wszczepialności na Ukrainie  niż w Polsce. – Epidemiologicznie może pojawić się zagrożenie. Nie mówimy tylko o COVID-19, ale też o innych chorobach, które w Polsce nie występowały od dawna, jak krztusiec, gruźlica czy błonica – powiedział w czwartek w Radiu Gdańsk prof. Piotr Czauderna z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zdaniem ekspertów realizacja tych zamierzeń nie będzie prosta. – Mam kontakt z ukraińskimi pacjentami i widzę, jak duży jest problem. Ostatnio miałam 1,5-roczną dziewczynkę zaszczepioną tylko na gruźlicę. Z pozostałych szczepień została zwolniona, bo była alergiczką. Z medycznego punktu widzenia zupełnie bezpodstawnie – mówi prof. Ewa Bernatowska, kierownik oddziału i poradni immunologii w Instytucie Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. I przyznaje, że ogromna populacja osób nieuodpornionych na podstawowe choroby stanowi ryzyko dla polskiego systemu zdrowia.

Zgodnie ze stanowiskiem Zespołu ds. Szczepień Ochronnych, szef resortu zdrowia rekomenduje wykonanie szczepień ochronnych od dnia przyjazdu do Polski u dzieci do 19 roku życia, niezaszczepionych przeciwko chorobom zakaźnym, według Indywidualnego Kalendarza Szczepień (IKSz), ustalonego przez lekarza kwalifikującego do szczepienia na podstawie PSO na 2022 r., z wykorzystaniem szczepionek udostępnianych przez stacje sanitarno-epidemiologiczne na dotychczasowych zasadach.

Wg Ministerstwa Zdrowia w Polsce jest około 700 tysięcy. – Za chwilę dzieci trafią do polskich przedszkoli, szkół i szpitali. Stawiamy zatem na lekarzy rodzinnych, aby włączyli się w tę akcję szczepień najmłodszych dzieci – poinformował  wicemister zdrowia Waldemar Kraśka.

Najnowsze

Co w Krakowie