Będzie okupacja parku Bednarskiego. Rozstawią namioty i będą tam nocowali!

„Po bezskutecznych rozmowach, spotkaniach, spacerach i oddolnych społecznych konsultacjach, razem z mieszkańcami podjęliśmy decyzję o obywatelskiej okupacji parku Bednarskiego” – informuje Akcja Ratunkowa dla Krakowa.

Członkowie podkreślają, że są ośmieleni wsparciem Wojciecha Tadeusza Bednarskiego, praprawnuka twórcy parku i planują piknikować dwa dni, stawiać namioty i nocować w parku. 

„Spotkania z Wojciechem Tadeuszem Bednarskim, tematyczne spacery, kreatywne warsztaty, joga, piknik, kameralne koncerty, czytanie legend (Michał Rusinek) – to tylko niektóre z wypełnionego po brzegi programu weekendowych atrakcji” – informuje ARDK. 

– Szanowni Państwo, jestem wzruszony, że są ludzie, którzy w interesie lokalnej społeczności chcą bronić prapradziadowego parku – mówi Wojciech Tadeusz Bednarski.

„Opierając się na opinii przyrodników, architekta i samych mieszkańców, złożyliśmy na ręce Prezydenta Jacka Majchrowskiego i dyrektora ZZM Piotra Kempfa, wyniki ponad 1300 ankiet, w których 98% mieszkańców nie wyraziło akceptacji dla planowanej „rewitalizacji”. Popieramy remont, odnowienie alejek, oświetlenia, ławek, zbudowania WC. O tym mówiliśmy głośno od samego początku. Nie zgadzamy się, aby park został zamknięty dla mieszkańców na 2 lata, a kosztowny i uciążliwy remont, m. in. wylewanie ton betonu przyczyniającego się do zmian klimatycznych i emisji CO2, szkodził faunie i florze tego parku. To unikatowy teren lęgowy ponad 60 gatunków ptaków oraz charakterystycznych dla Parku wiewiórek” – podaje ARDK.

Członkowie stowarzyszenie podkreślają, że jako mieszkańcy czują się oszukani przez urzędników, którzy od 2017 roku prowadzą kampanię na rzecz złego i szkodliwego dla tego miejsca i ludzi projektu.

„Zarząd Zieleni Miejskiej, mimo składanych publicznie deklaracji, że zmieni projekt, że prześle wszystkie nasze uwagi do Wojewódzkiej Konserwator Zabytków, rozpisał przetarg na wykonanie założeń projektu beż żadnych postulowanych przez nas zmian i dąży do podpisania umowy z wykonawcą. Po tym, wszelkie zmiany zależą od dobrej woli wykonawcy „rewitalizacji”. Prezydent Jerzy Muzyk, podczas spotkania z przedstawicielami mieszkańców w dniu 28 kwietnia 2021 roku powiedział: przed podpisaniem umowy z wykonawcą mamy poznać ostateczny kształt projektu. Aktualne działania ZZM są sprzeczne z tym poleceniem” – podaje ARDK. 

Park Bednarskiego czeka na rewitalizację

Zdjęcie 1 z 11

„Był już czas na rozmowy, poświęciliśmy swój czas, mimo, że pracujemy, mamy rodziny, to stawialiśmy się na każdym terminie wyznaczonym przez urzędników, w godzinach ich pracy, biorąc urlopy. Nasz czas został zmarnotrawiony, postulaty wyrzucone do kosza, a oddolne konsultacje obywatelskie wyszydzone i sprowadzone do nikłej 0,14% woli mieszkańców Krakowa” – dodaje. 

A oto postulaty stowarzyszenia, które żąda usunięcia:

• wszystkich zaplanowanych barierek odgradzających ludzi od pięknych skarp, które stanowią o unikatowym pięknie parku

• wszystkich nowo zaprojektowanych bram, bo zamykanie i ogradzanie parku dzieli, a nie łączy tereny w mieście

• terenowych poręczy mających na celu blokowanie swobodnego przemieszczania się po parku

• niebezpiecznych palisad na placu zabaw, otaczających urządzenia, o wys. 25-75 cm

• sceny koncertowej, ponieważ odnowiona glorietta może pełnić tę funkcję  

• dwóch altan widokowych, bo z jednej nie ma widoku, a druga jest niedostępna dla osób z niepełnosprawnościami, na wózkach i seniorów.

„Ponadto nie chcemy zamknięcia parku na 2 lata. Remont powinien być prowadzony tak, aby mieszkańcy mogli cały czas korzystać z części parku. Koszt „rewitalizacji”, który od 2017 roku wzrósł z poziomu 7 milionów do 16 milionów + vat jest horrendalnie wysoki” – podaje ARDK.