Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt zebrało już 300 podpisów pod obywatelskim projektem uchwały w sprawie zakazu funkcjonowania dorożek konnych w Krakowie. To oznacza, że projektem będzie musiała zająć się Rada Miasta. Zakaz – jeśli wprowadzą go radni – ma obowiązywać na Rynku Głównym od 2023 roku.
Obywatelski projekt zakłada zobowiązanie prezydenta miasta do podjęcia „działań zmierzających do wyeliminowania funkcjonowania dorożek konnych na terenie Krakowa”. Według inicjatorów chodzi o całkowity zakaz wjazdu dorożek konnych (pojazdów zaprzęgowych) na Rynek Główny oraz likwidację postoju dla dorożek konnych na Rynku Głównym. Nowe regulacje miałyby wejść w życie z początkiem 2023 roku.
„Na terenie naszego miasta regularnie dochodzi bowiem do dramatycznych zdarzeń i dantejskich scen z udziałem koni wykorzystywanych do ciągnięcia dorożek z klientami. Wiele z nich kończy się groźnymi urazami i kontuzjami koni, przy czym nie brakuje także wypadków śmiertelnych, jak np. na ul. Monte Cassino, Powstańców czy Świętego Jana. W miesiącach letnich konie zmuszane są do pracy w tropikalnych upałach sięgających 40 stopni i więcej, co naraża je na udary i zasłabnięcia, a według obowiązujących regulacji można je eksploatować przez 12 godzin bez żadnych przerw na odpoczynek” – czytamy w uzasadnieniu do obywatelskiego projektu uchwały. „Wypadki z udziałem dorożek konnych są groźne także dla mieszkańców i turystów. Zdarzało się już m.in., że konie taranowały ogródki kawiarniane, powodując poważne obrażenia wśród ich gości, a niedawno dorożka pędziła przez centrum miasta bez woźnicy, co mogło mieć fatalne skutki dla przechodniów” – mówi kolejny fragment uzasadnienia.
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt zapowiada, że choć ma już wymagana liczbę podpisów, nadal będzie je zbierać. – Chcemy zebrać jeszcze więcej podpisów, aby nasz projekt, który zostanie zgłoszony do Rady Miasta jako obywatelska inicjatywa uchwałodawcza, bez problemów przeszedł weryfikację urzędników – tłumaczą działacze KSOZ.
(red)