To miał być koniec kolejek na Zakrzówku. Radni Krakowa na początku lipca przegłosowali zapis, aby krakowianie byli wpuszczani na kąpielisko poza kolejnością. Przeciwko takiemu pomysłowi sceptycznie wypowiadał się Wojewoda Małopolski Krzysztof Klęczar. Dzisiaj wojewoda stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Krakowa.
Na początku lipca radni Krakowa – na wniosek klubu Koalicji Obywatelskiej – dodali punkt do regulaminu parku Zakrzówek. Zgodnie z nim, mieszkańcy Krakowa na teren kąpieliska będą mogli wchodzić poza kolejnością. Pod jednym warunkiem – każda osoba chcąca skorzystać z przywileju musiała pokazać obsłudze akwenu Kartę Krakowską. Więcej o tym pisaliśmy tutaj:
Osobna kolejka dla mieszkańców Krakowa. Jest decyzja ws. Zakrzówka
9 lipca Wojewoda Małopolski wszczął procedurę nadzorczą w sprawie niedawnej uchwały rady miasta, która wprowadzała pierwszeństwo dla krakowian w korzystaniu z Zakrzówka. Jan Krzysztof Klęczar zwrócił się do Aleksandra Miszalskiego i do rady miasta o wyjaśnienia. – Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, uchwała lub zarządzenie organu gminy sprzeczne z prawem są nieważne. O nieważności uchwały lub zarządzenia w całości lub w części orzeka organ nadzoru w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia doręczenia uchwały lub zarządzenia – argumentował urząd wojewódzki.
5 sierpnia Wojewoda Małopolski wydał rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność uchwały Rady Miasta Krakowa. Organ nadzoru ocenił, że Rada Miasta Krakowa w sposób istotny naruszyła obowiązujący porządek prawny: art. 40 ust. 2 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym, jak również art. 2, art. 31, art. 32 oraz art. 52 Konstytucji RP. Istotne naruszenie prawa powoduje, że uchwała musiała zostać unieważniona w całości.
Wojewoda stwierdził, że akt ten narusza konstytucyjne zasady: równego traktowania, sprawiedliwości społecznej, poprawnej legislacji oraz wolności poruszania się.
– Uchwała różnicuje bowiem mieszkańców Krakowa w zakresie dostępu do Parku Zakrzówek na tych, którzy posiadają Kartę Krakowską, jak i na tych, którzy jej nie mają. Tymczasem Karta Krakowska jest przywilejem, a nie obowiązkiem mieszkańców – czytamy w komunikacie Małopolskie Urzedu Wojewódzkiego.
Ponadto – jak uzasadnia Wojewoda – „status posiadacza Karty Krakowskiej może dotyczyć także osób niebędących mieszkańcami Krakowa, w tym rozliczających jedynie podatek w urzędzie skarbowym właściwym dla osoby zamieszkałej na terenie miasta, a także dzieci tych osób, których warunek zamieszkania w ogóle już nie dotyczy”.
Wojewoda Małopolski zwrócił też uwagę, że parki miejskie, podobnie jak drogi publiczne czy obiekty sportowe, są miejscami użyteczności publicznej. Wprowadzenie regulacji wyrażonych w uchwale ogranicza zatem swobodę poruszania się, a co za tym idzie – jest niezgodne z prawem.
– Wprowadzenie możliwości wejścia na teren parku miejskiego (nie tylko kąpieliska) poza kolejnością dla wskazanej w uchwale grupy osób stanowi równocześnie ograniczenie prawa do przebywania w miejscach publicznych dla pozostałych osób, niespełniających przyjętego kryterium – podkreśla Krzysztof Klęczar. Zdaniem Wojewody zapisy uchwały są także sprzeczne z zasadą sprawiedliwości społecznej, polegającą na dążeniu do zachowania równowagi w stosunkach społecznych i powstrzymywaniu się od kreowania nieusprawiedliwionych, niepopartych obiektywnymi wymogami i kryteriami przywilejów dla wybranych grup obywateli.
– Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób, przy czym ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Zdaniem organu nadzoru przyczyną ingerencji władzy publicznej w prawa i wolności jednostki nie może być kwestia kosztów finansowania budowy i utrzymania obiektu z budżetu Miasta Krakowa, a ten argument powoływała Rada Miasta Krakowa – wylicza Wojewoda Małopolski
– Uchwała Rady Miasta Krakowa godzi również w jedną z podstawowych zasad ustrojowych Rzeczypospolitej Polskiej, mianowicie w zasadę państwa unitarnego. W myśl normy określonej art. 3 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym. Wyrazem owej jednolitości jest nie tylko jednolitość struktury terytorialnej i organizacji wewnętrznej państwa, ale także systemu prawnego i politycznego państwa. Państwo jednolite charakteryzuje się również integralnością statusu prawnego ludności tego państwa. Zatem obowiązkiem organów jednostek samorządu terytorialnego jest działanie w zgodzie z aktami prawnymi wyższego rzędu i tworzenie przepisów prawa miejscowego w taki sposób, aby przepisy te nie kreowały norm pozwalających na traktowanie niektórych obywateli państwa w ramach jednego porządku prawnego w sposób sprzeczny z tym porządkiem – wyjaśnia Wojewoda.
Decyzja Wojewody oznacza, że wykonanie uchwały zostaje wstrzymane z mocy prawa w zakresie objętym stwierdzeniem nieważności, z dniem doręczenia organowi samorządowemu rozstrzygnięcia nadzorczego.
Na rozstrzygnięcie nadzorcze przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Można ją wnieść za pośrednictwem Wojewody Małopolskiego w terminie 30 dni od dnia otrzymania rozstrzygnięcia. Prawomocne rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność uchwały w całości oznacza wyeliminowanie jej z obrotu prawnego.