Wreszcie. Miasto zabiera się za ratowanie dwóch krakowskich fortów, które od dłuższego czasu pozostają na celowniku krwiożerczych deweloperów. – Zwróciliśmy się do właściciela fortu Luneta Warszawska o wykup tego terenu – mówi dla Radia Kraków wiceprezydent ds. rozwoju miasta, Elżbieta Koterba.
Oba forty są zagrożone zabudową i w obu przypadkach o ich ochronę najgłośniej zabiegają mieszkańcy. Teraz okazuje się, że presja miała sens, bo urzędnicy krakowskiego magistratu przystępują do działania.
Fort Bronowice i otaczające go tereny zielone należą do Agencji Mienia Wojskowego, która ma zamiar wybudować tam osiedle mieszkaniowe dla żołnierzy. Mieszkańcy są rozczarowani, bo liczyli, że fort będzie otwarty, a okoliczny teren zamieni się w park. Do przełomu może doprowadzić plan zagospodarowania przestrzennego, który ogranicza możliwość zabudowy tego miejsca.
– Obszar, który posiada AMW jest wskazany pod zieleń. Sytuacja wygląda tak, że Agencji pozostał niewielki skrawek, na którym jest możliwość zrealizowania jednego, niewielkiego budynku – mówi Koterba. Miasto chce zaproponować Agencji odkupienie działki lub wymiany na teren w innej lokalizacji.
Miasto bierze się także za sprawę fortu Luneta Warszawska. Deweloper chce ogrodzić go wysokimi budynkami mieszkalnymi i biurowcami.
– Chodzi o fort Luneta Warszawska. Zwróciliśmy się do właściciela o wykup tego terenu. W tym tygodniu mam spotkanie z właścicielem, który ma powiedzieć o swojej decyzji – dodaje Koterba.
(wm, Radio Kraków)