Zwykle o tej porze pełno było ofert sylwestrowej zabawy. A dziś ich nie ma. Nie dlatego, że wszystkie zostały już wykupione. Nawet telewizje przewidziały, że hucznego sylwestra nie będzie i rezygnują z koncertów na pożegnanie starego i powitanie nowego roku. A skoro nie będzie sylwestrowej zabawy… Czy Święta Bożego Narodzenia też zostaną odwołane?
Spadająca liczba zakażeń koronawirusem rozpaliła w niektórych promyk nadziei, że najgorsze mamy już za sobą i na święta wróci normalność. Że w połowie grudnia rzucimy się w wir przedświątecznych zakupów, a w same święta spędzimy przy suto zastawionym i licznie obsadzonym przez rodzinę stole.
Można oczywiście założyć, że tak będzie, ale wtedy równie prawdopodobny jest scenariusz, który ziścił się po wakacjach. Wiele osób uznało latem, że można odpoczywać w tłumie, ale gdy dzieci wróciły do szkoły nastąpił atak epidemii, którego właśnie doświadczamy.
Tym razem będzie jednak inaczej. Już sami Polacy z większą rezerwą podchodzą do organizowania sobie zimowego wypoczynku. Szaleństwa rezerwacji na Święta Bożego Narodzenia i Sylwestra nie ma. Co jeszcze ważniejsze – zaczynają się pojawiać spekulacje, czy w ogóle ruszą wyciągi narciarskie, choć przecież w najbliższych dniach niektóre stacje planują naśnieżania stoków.
Wiadomo, że hucznego sylwestra nie będzie. Największe stacje telewizyjne już zrezygnowały z organizowania koncertów. Może się nawet okazać, że zabawa w kameralnym gronie będzie wykluczona.
A skoro takie obostrzenia i wprowadzane przez Polaków samoograniczenia będą jeszcze 1 stycznia, to zapewne także tydzień wcześniej. Czy to oznacza, że Święta Bożego Narodzenia też zostaną odwołane?
Aż tak źle nie będzie, choć zapewne o prezentach pod choinkę trzeba pomyśleć wcześniej, bo w drugiej połowie grudnia kurierzy nie nadążą z dostarczaniem przesyłek. Ale za to więcej czasu będzie na przedświąteczne porządki. A same święta pewnie będą tylko w gronie tych, z którymi mieszkamy na co dzień. To wystarczy do ciepłej wigilii z opłatkiem, przy ubranej choince, a może i nawet z białym puchem za oknem. Pasterka? Jak najbardziej – ta z Watykanu, w telewizji.
Ale za to za rok poszalejemy… Oby…
Grzegorz Skowron
Teksty publikowane w dziale Publicystyka są prywatnymi opiniami autorów. Chcesz podzielić się swoimi przemyśleniami lub wyrazić swoje zdanie na naszym portalu? Napisz: redakcja@krknews.pl
