To kierowca samochodu osobowego spowodował wypadek, do jakiego doszło w środę, 30 września 2020 roku na ulicy Grzegórzeckiej – poinformował nas Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego. Tramwaj wjechał w samochód, który skręcał z ulicy Śniadeckich w lewo, w kierunku ronda Grzegórzeckiego, choć jest tam nakaz skrętu w prawo.
Informacja o zderzeniu tramwaju z samochodem wywołało lawinę komentarzy. Dominowały krytykujące wprowadzenie na Grzegórzeckiej osobnego pasa dla rowerów kosztem samochodów, które muszą jeździć po torowisku tramwajowym. Niektórzy twierdzili nawet, że to właśnie nowa organizacja ruchu w tym miejscu jest główna przyczyną wypadku.
Zastosowane na Grzegórzeckiej rozwiązania mogą budzić kontrowersje i niektóre można by poprawić, ale to nie one odpowiadają za zderzenie tramwaju z samochodem. Jak poinformował nas Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego do wypadku doszło, bo kierowca samochodu złamał przepisy. – Kierowca wyjeżdżający z ulicy Śniadeckich miał obowiązek skręcić w prawo „nakaz skrętu w prawo – kierunek Hala Targowa”, natomiast pojechał w kierunku Ronda Grzegórzeckiego – wyjaśnia Sebastian Kowal.

(red)