Od poniedziałku 18 maja większość przedszkoli w Krakowie znowu będzie otwarta. Ale tylko 12 proc. rodziców deklaruje, że pośle swoje dzieci do placówek otwartych w czasie epidemii koronawirusa.
Rząd ogłosił, że przedszkola i żłobki mogą być otwarte już od 6 maja. Ale samorządy, także Kraków, potrzebowały więcej czasu na przygotowanie placówek do działalności w czasie epidemii. W tym tygodniu otwarto żłobki, od poniedziałku 18 maja dzieci zaczną przyjmować także krakowskie przedszkola.
– W Krakowie aż 123 samorządowe przedszkola i 20 oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych czeka ponowne otwarcie już w najbliższy poniedziałek. Aktualnie ich dyrektorzy przygotowują się do zapewnienia dzieciom jak najbardziej bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu. Oznacza to, że na początku przyszłego tygodnia zajęcia będą zawieszone zaledwie w 11 przedszkolach i oddziałach przedszkolnych spośród wszystkich 154. Ich otwarcie uniemożliwiają m.in. trwające remonty czy też trudne warunki lokalowe. Zajęcia będą w nich prowadzone zdalnie. Na przyjęcie dzieci i młodzieży od najbliższego tygodnia są gotowe także wszystkie młodzieżowe domy kultury oraz poradnie psychologiczno-pedagogiczne – informuje Ewa Całus, dyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Krakowa
W tym tygodniu w Krakowie były otwarte dwie samorządowe placówki przedszkolne: oddział przedszkolny przy ul. Litewskiej 34 oraz przedszkole przy ul. Urzędniczej 65. W ostatnich dniach uczęszczało do nich tylko kilkoro dzieci. Gotowość otwarcia w dniach 11-15 maja deklarowało także siedem oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych, jednak rodzice nie byli zainteresowani wysłaniem do nich swoich pociech.
I nadal zbyt wielu chętnych nie ma. Z dotychczasowych deklaracji zebranych od rodziców wynika, że około 12 proc. z nich chce skierować swoje dzieci do przedszkoli, gdy zostaną one otwarte. Do samorządowych przedszkoli w Krakowie uczęszcza 17 216 dzieci.
GS
Znowu ożyje Rynek Główny w Krakowie. Rząd znosi kolejne ograniczenia. Jakie i od kiedy