Już wiadomo, że nowe stawki opłat za śmieci nie będą obowiązywać od 1 kwietnia 2020 roku, jak to pierwotnie zakładano. Nowy termin to 1 maja, ale nie ma pewności, czy do tego czasu radni podejmą uchwałę regulującą zasady naliczania opłat za odpady. Wciąż nie wiadomo też, jakie będą nowe stawki – trwa analiza ponad 10 tys. wniosków i propozycji zgłoszonych podczas konsultacji społecznych.
Kilka tygodni temu do konsultacji trafił projekt uchwały wprowadzającej jednolite stawki dla każdego mieszkania, bez względu na to, ile byłoby w nim osób. Dla zabudowy wielorodzinnej (bloki, kamienice) opłata miała wynosić 49 zł, dla domów jednorodzinnych 59 zł.
Kolejne propozycje
Taka propozycja wzbudziła tak ogromne kontrowersje, że konsultacje przedłużono i przedstawiono kilka innych wariantów. Przy naliczaniu opłaty od każdej osoby stawka ma wynosić 29 zł dla wszystkich (bloki i domy jednorodzinne) lub w drugiej wersji – 27 zł od osoby w blokach i kamienicach, 36 zł w domach jednorodzinnych.
Kolejny pomysł to powiązanie opłaty za śmieci z powierzchnią mieszkania. Ten sposób również przedstawiono w dwóch wariantach. Pierwszy – 85 gr za każdy metr kwadratowy mieszkania. Drugi – obniżający stawki wraz ze wzrostem powierzchni: do 40 metrów kwadratowych opłata wynosiłaby 97 gr za metr, za kolejne 40 m kw. (do powierzchni 80 m kw.) – po 85 gr, za następne 40 metrów(do120) – po 65 gr, a za każdy kolejny – po 1 gr.
Ostatnia propozycja to uzależnienie wysokości opłaty za śmieci od zużycia wody. Proponowana stawka – 8 zł 10 gr za każdy metr sześcienny wody wykazany na wodomierzu.
Czego chcą mieszkańcy
Na temat takich propozycji mogli wypowiedzieć się mieszkańcy. W trakcie konsultacji wpłynęło ok. 10 tys. opinii. Urzędnicy wciąż je analizują i przygotowują raport, który pokaże, jaką metodę preferują krakowianie.
Z bezpośrednich spotkań wynika, że mieszkańcy chcą naliczania opłat za śmieci od osoby. Tyle że chodzi im najprawdopodobniej o utrzymanie obecnych zasad – wraz ze wzrostem liczby osób w gospodarstwie domowych maleje stawka za każdą kolejną osobę. Ale utrzymanie takiego sposobu jest – jak twierdzą urzędnicy jest niemożliwe po wyrkach sądowych uchylających uchwały w innych miastach. Według nowych zasad naliczanie opłat od osoby oznacza, że za każdą osobę trzeba płacić tyle samo. Efekt? Dziś za 4 osoby opłata wynosi 50 zł, po zmianach będzie ponad dwa razy wyższa.
Z kolei przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych najczęściej opowiadali się za metodę uzależniającą opłaty zaśmieci od powierzchni mieszkania.
Nowe stawki od 1 maja?
Ostateczny projekt w sprawie zasad naliczania opłat za śmieci przedstawi prezydent miasta. Najprawdopodobniej stanie się to w tym tygodniu. Radni mają się nim zająć na sesji 25 marca 2020 roku. Wtedy odbędzie się dyskusja, a przyjęcie nowych stawek odbędzie się w kwietniu, urzędnicy chcieliby,aby uchwała została podjęta 8 kwietnia,by nowe stawki weszły w życie od 1 maja.
Jak twierdzi przewodniczący Rady Miasta Dominik Jaśkowiec, trudno będzie o podjęcie uchwały 8 kwietnia, bo radni już zgłaszają wnioski o wydłużenie terminu zgłaszania poprawek. A jeśli decyzja zostanie przesunięta na 22 kwietnia, to nowych stawek nie zdąży się wprowadzić od 1 maja.
Z kolei Wacław Skubida, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa, tłumaczy, że data 1 maja nie jest wybrana przypadkowo. Wtedy skończy się nadwyżka pieniędzy z poprzednich lata, z której urzędnicy uzupełniają braki we wpływach na pokrycie kosztów gospodarki odpadami w tym roku.
Grzegorz Skowron
