Poseł Paweł Kowal jest jednym z kilkunastu polityków Koalicji Obywatelskiej, które dostały pogróżki. Poseł na Twitterze opublikował treść maila, w którym grożono mu śmiercią.
Treść tego maila szokuje. „Pawle Kowal zajebię cię maczetą którą niedawno kupiłem, jeszcze nie miała krwi zdrajcy ale zamierzam to zmienić. Jestem dziki jak murzyn i tak samo cię zmasakruję, dozobaczenia” – czytamy w wiadomości (oryginalna pisownia) przesłanej posłowi z Krakowa. Takie same maile, tylko ze zmienionymi imionami i nazwiskami, trafiły do innych parlamentarzystów KO.
Poseł Kowal zamieścił treść maila z pogróżkami bez komentarza. Ale później na Twitterze dodał inny wpis. „Przynajmniej na jedno się w Polsce umówmy, nie wyzywa się opozycji od „zdrajców”. W krwawych pogróżkach wobec osób publicznych ten wątek jest najwyraźniej najczęstszy” – czytamy w tym wpisie. To wyraźna sugestia wobec polityków PiS, którzy często używają wobec opozycji sformułowania „zdrajcy”.
Sprawą pogróżek wobec polityków ma zająć się prokuratura.
(red)