Ani miasto, ani rząd nie zamierzają rezygnować z Igrzysk Europejskich z powodu trwającej wojny w Ukrainie. W piątek, 11 marca 2022 roku Senat poparł ustawę, na mocy której na przygotowania do igrzysk będzie blisko miliard złotych.
Czekamy na domknięcie wszystkich formalności, powinno to nastąpić do końca tego miesiąca – mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Pytany o możliwość rezygnacji z Igrzysk Europejskich w związku z wojną w Ukrainie, prezydent odpowiada krótko: nie ma takie tematu. Takiej inicjatywy nie podejmuje ani miasto, ani strona rządowa.
Kilka dni temu aktywiści miejscy i posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek zaapelowali o wycofanie się z organizacji Igrzysk Europejskich i przeznaczenie zarezerwowanych na tą imprezę pieniędzy na pomoc Ukrainie. Taki apel trafił też do senatorów – okazał się bezskuteczny. W piątek, 11 marca 2022 roku, Senat poparł ustawę o finansowaniu Igrzysk Europejskich.
Prezydent Jacek Majchrowski uważa, że apele o rezygnację z igrzysk są nieuzasadnione. – Wynikają z takiej poprawności politycznej, że teraz nie wypada organizować igrzysk. To oznaczałoby stratę dla Krakowa 500 milionów złotych – podkreśla prezydent Majchrowski. Jego zdaniem nie ma obaw o to, że przy konieczności udzielania pomocy uchodźcom nie uda się prowadzić inwestycji. – Będzie remontować ulice i chodnik, także te, po których będą chodzić uchodźcy z Ukrainy – dodaje Jacek Majchrowski.
Marszałek małopolski Witold Kozłowski także uważa, że wszystko zmierza do podpisania ostatecznych umów, choć z powodu wojny w Ukrainie dopięcie wszystkiego na ostatni guzik trochę się przeciąga. Marszałek informował o tym radnych podczas jednej z ostatnich sesji małopolskiego sejmiku.
„Apel o odrzucenie ustawy wystosowany przez komitet Mieszkańcy Przeciw Igrzyskom został przez senacką większość zignorowany, a co szczególnie boli krakowscy senatorowie nie tylko nie zabrali głosu w dyskusji, ale w samym głosowaniu się wstrzymali – napisała na Facebooku posłanka Daria Gosek-Popiołek już po głosowaniu w Senacie.
(GS)
