Roger Waters persona non grata w Krakowie

Rada Miasta Krakowa przyjęła rezolucję, w której uznała Rogera Watersa za osobę niepożądaną w Krakowa. Jako peronsa non grata pod Wawelem będzie traktowany również każdy, kto „publicznie zachwala, popiera lub w innej formie wspiera kremlowski reżim”.

„Mając na uwadze zbrodniczy atak Rosji na Ukrainę, a także wychodzące na jaw kolejne zbrodnie wojenne popełnione przez rosyjskich żołnierzy, radni Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa wyrażają oburzenie tezami i sformułowaniami wygłoszonymi przez pana Rogera Watersa, a związanymi z inwazją rosyjską na Ukrainę. Jednocześnie radni uznają, że zarówno pan Roger Waters, a także każda inna osoba, która publicznie zachwala, popiera lub w innej formie wspiera kremlowski reżim, będzie traktowana w Krakowie jako persona non grata” – rezolucję tej treści przyjęła Rada Miasta na środowej sesji (28 września 2022 roku). Za rezolucją głosowało 40 radnych, nie było głosów przeciw ani wstrzymujących.

Impulsem do tej decyzji było zapowiedziane na wiosnę 2023 roku koncerty byłego lidera legendarnego zespołu Pink Floyd. Kiedy ogłoszono sprzedaż biletów na dwa występy Rogera Watersa, radny Przyjaznego Krakowa Łukasz Wantuch zainicjował akcje, której celem było odwołanie tych koncertów. Już wiadomo, że muzyk słynący z wypowiedzi popierających Putina nie wystąpi w Krakowie, ale zanim doszło do odwołania koncertów Rogera Watersa radni PiS zgłosili rezolucję uznającą muzyka za persona non grata w Krakowie. I w środę poparła ją Rada Miasta.

– Chcemy jasno powiedzieć, że dla Rogera Watesra – polityka i publicysty wpisującego się w propagandę rosyjską, nie ma miejsca w Krakowie, że nie jest tu mile widziany – mówił Michał Drewnicki (PiS). Łukasz Wantuch (Przyjazny Kraków) stwierdził, że rezolucja autorstwa PiS „ratuje honor miasta”. Przypomniał, że odwołanie koncertu Rogera Watersa nie było łatwe, dziękował za zaangażowanie w ta sprawa prezes Taruron Areny Kraków Małgorzacie Marcińskiej i liderowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi.

Grzegorz Stawowy (KO) zwrócił uwagę, że w myśl tej rezolucji za osobę niepożądana w Krakowie należy uznać konsula Rosji, a więc PKP powinny wypowiedzieć umowę najmu budynku należącego do kolei, a użytkowanego przez konsulat rosyjski. Pytał też, jak powinno się zachować miasto, kiedy do Krakowa przyjedzie Donald Tusk (przez jego przeciwników uważanego za agenta Putina) lub Antoni Macierewicz (jeden z dziennikarzy napisał książkę o jego powiązaniach z rosyjska agenturą). Koledze klubowemu odpowiedział Andrzej Hawranek: Jak nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie.

– Można się zastanawiać nad niektórymi zapisami, ale najważniejsza jest intencja – przekonywał Łukasz Gibała (Kraków dla Mieszkańców). Jego zdaniem rezolucja ma być też sygnałem dla instytucji miejskich, by z takimi osobami jak Roger Waters nie podejmować współpracy.

(GEG)

2 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie