Sieć przedszkoli wyłudzała dotacje na fikcyjne przedszkolaki. A co z dziećmi, które naprawdę tam chodziły?

Prowadzący sieć przedszkoli w Krakowie mieli wyłudzić co najmniej 5 mln złotych. Podawali fikcyjne dane o liczbie przedszkolaków i otrzymywali wyższą dotację niż się im należało. Kłopoty mają właściciele przedszkoli. Czy mogą je mieć także rodzice dzieci, które naprawdę były pod opieką tych placówek? O los tych dzieci pyta prezydenta radny Wojciech Krzysztonek.

Chodzi o 9 przedszkoli działających w różnych miejscach Krakowa – na os. 2 Pułku Lotniczego, Avia i Bohaterów Września, ul. Lipskiej, Puszkarskiej, Czerwone Maki, Wieniawskiego, Czyżyńskiej i Jana Pawła II.
Jak informuje radny Krzysztonek, złożył interpelacje w tej sprawie na prośbę rodziców dzieci uczęszczających do tych przedszkoli, której właścicielom postawiono zarzuty wyłudzenia dotacji. Rodzice niepokoją się dalszym losem ich pociech, nie wiedzą, czy ich dzieci nadal będą mogły chodzić do tych przedszkoli i czy miasto nadal będzie przekazywać im dotacje.

Wojciech Krzysztonek w swojej interpelacji przekazuje prezydentowi pytania, które stawiają rodzice dzieci uczęszczających do przedszkoli należących do osób, które wyłudzały dotacje od miasta. Oto te pytania:
 Czy władze miasta posiadają informacje co dalszych losów sieci przedszkoli “Pod Magnolią”?
 Czy zostaną cofnięte dotacje na przyszły rok szkolny, co ma to wpływ na wysokość opłat ponoszonych przez rodziców?
 Jakie kroki zamierzają podjąć władze miasta w przypadku zamknięcia całej sieci bądź jakiejkolwiek z placówek? Czy w takiej sytuacji zostanie zapewnione dzieciom miejsce w innych przedszkolach samorządowych w najbliższej okolicy?

W zaistniałej sytuacji miasto powinno objąć szczególnym wsparciem dzieci, korzystające do tej pory z usług wspomnianej sieci przedszkoli, tak aby zapewnić im ciągłość opieki przedszkolnej a rodzicom dać możliwość normalnego funkcjonowania – ocenia radny Krzysztonek i apeluje do prezydenta, by właśnie tak rozwiązać problemy rodziców, którzy nie ponoszą żadnej winy za działania właścicieli przedszkoli, którzy wyłudzili dotacje.

Jak już informowaliśmy, Funkcjonariusze Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji, na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie, zatrzymali 3 osoby podejrzane o przestępstwa związane z wyłudzeniem dotacji oświatowych. Wśród zatrzymanych była 39-latka prowadząca przedszkola, 39-latek i 42-latka. Przestępczy proceder, do którego dochodziło na przestrzeni kilku lat, miał polegać na wskazywaniu zawyżonej liczby dzieci uczęszczających do tych placówek. Fikcyjne dane były podstawą uzyskania dotacji oświatowej z budżetów gminnych. Śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie wykazało, iż osoby te na przestrzeni kilku lat doprowadziły Gminę Miejską Kraków oraz Gminę Miejską Katowice do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, wyłudzając w sumie co najmniej 5 000 000 zł. Policja podała, że podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów.

(GS)

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie