Straż Miejska w Krakowie. Dlaczego przyjazd patrolu może trwać nawet półtorej godziny?

Nawet półtorej godziny czekają mieszkańcy Krakowa na przyjazd patroli Straży Miejskiej. Prezydent Krakowa uspokaja: „niektóre interwencje mają czas interwencji określony na 180 minut”.

O tym, że istnieje problem związany z czasem dojazdu i rozpoczęciem interwencji Straży Miejskiej, sygnalizują mieszkańcy ul. Turystycznej na Prądniku Białym. W tej sprawie zwrócili się do radnego miasta Jakuba Koska. Strażnicy wzywani są tam do kierowców łamiących przepisy, w szczególności dotyczące znaku zakazu zatrzymywania się. Zgodnie z relacją mieszkańca, Straż Miejska przyjeżdża po 1,5 godziny lub później od czasu zgłoszenia i zazwyczaj nie dojeżdża na czas, a kierowca łamiący przepisy odjeżdża – pisze radny i zwraca się do Prezydenta Krakowa z prośbą o przeanalizowanie, „dlaczego dojazd na miejsce zdarzenia zajmuje tak dużo czasu oraz sprawdzenie, czy możliwa jest szybsza, a dzięki temu skuteczna, interwencja”.

W odpowiedzi na interpelację radnego Koska, prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, przedstawił szczegółową analizę dotyczącą czasu przejazdu Straży Miejskiej Miasta Krakowa na miejsce zdarzenia. Jak wskazuje prezydent Miszalski z „przeprowadzonej analizy prowadzonej w Straży Miejskiej Miasta Krakowa bazy danych – Książka interwencji wynika, że w okresie od 1 stycznia do 3 lipca 2024 r. dyżurni Oddziału Wsparcia Straży Miejskiej Miasta Krakowa odnotowali trzy zgłoszenia z ul. Turystycznej dotyczące bezpieczeństwa i porządku w komunikacji, które wszystkie zostały odwołane (w dwóch przypadkach po ok. 10 minutach, a w jednym po upływie ponad godziny).”

Prezydent podkreśla, że zgodnie z wewnętrznymi regulacjami stosowanymi w jednostce Dyżurny Operator każdorazowo przyjmując informacje o zgłoszeniu wyznacza jej priorytet w skali od 1 do 3.

 – Mając na uwadze charakter informacji, dokonuje ich stopniowania wskazując kolejność realizacji interwencji. Największy priorytet mają interwencje dotyczące zagrożenia życia i zdrowia, zakłócania porządku publicznego, spożywania napojów alkoholowych oraz tamowania i utrudniania ruchu pojazdom komunikacji zbiorowej, dla których w planie działania określono czas dojazdu do 20 minut. Dla pozostałych interwencji drogowych, w tym nieprawidłowego parkowania pojazdów, czas ten określono na poziomie do 180 minut – tłumaczy prezydenta Krakowa. 

Prezydent Miszalski zwraca uwagę na kluczowe czynniki wpływające na czas reakcji w przypadku zgłoszeń dotyczących nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. To przede wszystkim coraz większa liczba pojazdów w Krakowie. Jak wskazuje prezydent, na przestrzeni ostatnich lat liczba pojazdów zarejestrowanych na terenie Krakowa wzrosła o ponad 60 tysięcy.

 – Dodatkowo, jak wykazały badania przeprowadzone w październiku 2017 r. przez ówczesny Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa, każdego dnia do Krakowa wjeżdża około 246 000 pojazdów – wylicza Miszalski. 

Biorąc powyższe pod uwagę, prezydent Miszalski zapewnia, że Straż Miejska „nadal będzie prowadzić, w ramach posiadanych sił i środków oraz uwzględniając opisane wcześniej priorytety działań, działania dyscyplinujące kierowców pozostawiających swoje pojazdy w miejscach zabronionych, czy w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami.”

 

 

Najnowsze

Co w Krakowie